Cloud9 zakończyło swój udział w zawodach Intel Extreme Masters Katowice 2017 już na fazie grupowej, ale mimo to gracze północnoamerykańskiej formacji nie zamierzają się załamywać. W rozmowie z naszym serwisem jeden z zawodników C9, Jake "Stewie2k" Yip, przyznał, że zarówno on, jak i jego koledzy, są świadomi swoich błędów.
- Mam wrażenie, że w pewnym momencie straciliśmy moc. W ostatnich spotkaniach zagraliśmy po prostu słabo. Zamiast skupić się na grze drużynowej postawiliśmy na nieco bardziej indywidualne podejście. To wybiło nas z rytmu - stwierdził Amerykanin. Przypomnijmy, że po bardzo udanym starcie Cloud9 przegrało trzy kolejne mecze i zakończyło udział w turnieju na piątym miejscu w grupie.
- valens bardzo pomaga nam w aspekcie kontrowania strategii rywali - zdradził Amerykanin. - Z racji tego, że patrzy na naszą grę z lekkim dystansem, jesteśmy w stanie dostrzec więcej błędów. Dostajemy bardzo dużo wskazówek, dzięki którym poprawiamy pewne zagrywki. To bardzo mądry gość i jestem pewien, że nasza współpraca zaprocentuje jeszcze bardziej w przyszłości.
Według reprezentanta Cloud9 system rozgrywek wykorzystany w fazie grupowej był odpowiedni. - Niezależnie od formatu turnieju musisz być po prostu gotowy do gry. Nie ma sensu się nad tym specjalnie rozwodzić - wszystko zależy od tego jaką formę zaprezentujesz.
- Drugi półfinał będzie jednostronnym widowiskiem - ocenił Yip. - Według mnie Astralis łatwo pokona Heroic i później, w wielkim finale, okaże się lepsze od FaZe i wygra cały turniej.
Wszystkie niezbędne informacje dotyczące Intel Extreme Masters Katowice 2017 znaleźć można w naszej relacji. Zachęcamy również do śledzenia naszych kanałów social media: Facebook, Twitter, Instagram oraz na Snapchata (Cybersport.pl). Będziemy tam nie tylko relacjonować rozgrywki i udostępniać najświeższe informacje, ale również zamieszczać zdjęcia i filmiki zza kulis.