Wiosenna runda LCS NA 2017 jest już historią. W nocy rozstrzygnięto wielki finał, w którym o najwyższe trofeum walczyli reprezentanci Cloud9 oraz Team SoloMid. Po pięciu niesamowicie emocjonujących rozgrywkach puchar podnieśli ci drudzy. Jest to drugie mistrzostwo TSM-u z rzędu oraz piąte w całej historii LCS NA.
Bjergsen i jego koledzy rozpoczęli serię z wysokiego C. Ogrywane pod każdym względem Cloud9 zaczęło sprawiać wrażenie chłopców do bicia. Pierwsza rozgrywka zakończyła się jeszcze przed pojawieniem się na zegarze 30. minuty. Po przerwie podopieczni Reapereda zostali rozbici w jeszcze krótszym czasie. TSM w kapitalnym stylu zdominował przeciwnika i nie pozwalał mu na zbyt wiele. Dzięki fenomenalnej kontroli ruchów oponenta Team SoloMid mógł bez problemów niszczyć kolejne struktury i konsekwentnie powiększać swoją przewagę.
Kiedy większość miłośników Cloud9 przestała już mieć nadzieję na zwycięstwo tej formacji, Sneaky i spółka podnieśli się z kolan. C9 wybrało korzystniejszą dla swojego stylu kompozycję i pokazało kilka świetnych zagrywek. W końcu doczekaliśmy się wyrównanego starcia. Po ponad czterdziestu minutach ciągłych walk TSM zdołał zabić Starszego Smoka i wedrzeć się do bazy rywala. Natarcie zostało jednak odparte i chwilę później oglądaliśmy jak TSM wypuszcza z rąk swoje zwycięstwo podejmując Barona. Ostatecznie Cloud9 zabiło czterech reprezentantów Teamu SoloMid, zabrało fioletowe wzmocnienie i zakończyło potyczkę.
W czwartym meczu ekipa Bjergsena nieco się pogubiła. Duński midlaner został zmasakrowany na środkowej alejce i sporo tracił w stosunku do Jensena. Wczesny Baron zabrany przez Cloud9 powiększył tylko ich i tak już ogromną przewagę. Koniec końców bezradny TSM mógł tylko patrzeć na kolejne rozpadające się struktury swojej bazy.
Decydująca potyczka była wisienką na torcie tej serii. Co chwilę mieliśmy przyjemność oglądać kolejne fantastyczne walki. Obie formacje przez cały czas szły łeb w łeb. W końcu po kilku lepiej rozegranych bitwach drużynowych na delikatne prowadzenie wyszło Cloud9. Contractz i jego koledzy parokrotnie próbowali podjąć Nashora, lecz TSM zawsze był zwarty i gotowy, aby im w tym przeszkodzić. Ostatecznie C9 udało się jednak wybić czterech zawodników TSM i zagarnąć siebie fioletowe wzmocnienie. Wkrótce jednak zawodnicy Cloud9 przegrali z kretesem walkę o Starszego Smoka i mogli się tylko przyglądać jak Bjergsen i reszta niszczą ich Nexus.
Niedziela, 23 kwietnia 2017 | ||||||
21:00 | Cloud9 | 2 : 3 | Team SoloMid | Bo5 |
Zwycięstwo w wielkim finale wiosennej odsłony LCS NA 2017 umożliwi drużynie Reginalda reprezentowanie Ameryki Północnej na Mid-Season Invitational 2017. Team SoloMid rozpocznie swoją przygodę na tegorocznym MSI od drugiej rundy play-in. Pierwszy mecz reprezentantów LCS NA zaplanowany został na środę, 3 maja.