Duńczykom spod bandery Tricked eSport nie wystarczyło energii na całe spotkanie z HellRaisers na DreamHack ASTRO Open Tours. Zespół HUNDENA wysoko prowadził po pierwszej części meczu, ale w drugiej oskar i jego kompani dokonali niesamowitego comebacku, co dało im miejsce w półfinale.
- Tricked eSport 13:16 HellRaisers - Train
O wyrównanej sytuacji można było mówić tylko na samym początku meczu. Duńska formacja z czasem zyskała na pewności siebie i wyczuła przeciwnika, co znacząco ułatwiło jej zdobywanie rund w ataku. HellRaisers zawodziło nawet mając przewagę liczebną. Tricked swoją rozsądną i bardzo skrupulatną grą sprawiało rywalowi ogromne problemy, dzięki czemu po piętnastu rundach wygrywało 11:4.
Tricked zdecydowanie gorzej szło po stronie antyterrorystów. To HR świetnie weszło w drugą część pojedynku i zaczęło szybko gonić rywala. Duńczykom zaczął się palić grunt pod nogami i dlatego przy stanie 11:10 postanowili skorzystać z pauzy taktycznej. Ta była pomocna tylko przez chwilę, bo Tricked zdobyło jedną rundę, a prawie wszystkie pozostałe trafiły na konto podopiecznych HellRaisers. Zespół STYKO zwyciężył ostatecznie 16:13.
Zmagania w Tours zostaną wznowione już jutro o 11:00. Na niedzielę zaplanowano cztery mecze Bo3, które pomogą nam wyłonić dwóch pozostałych półfinalistów. Spotkania z polskim komentarzem obejrzeć będzie można za pośrednictwem ESL.TV Polska. Partnerem transmisji jest firma Play. Po więcej informacji odnośnie samej imprezy zapraszamy do naszej relacji.