Mimo że początkowo byli gracze Winterfox przejęli od swojej organizacji miejsce w ESL Pro League, ostatecznie je utracili. Australijscy zawodnicy nie dokończą trwających rozgrywek 5. sezonu.
Od końca kwietnia zespół występował pod nazwą Animal Squad. Co ciekawe, dotychczasowi pracodawcy pozostawili graczy nie tylko bez zaległych pensji, ale także nie zapewnili im biletów powrotnych z Australii do Stanów Zjednoczonych. Zanosiło się zatem, że swoje ostatnie spotkania w Pro Lidze rozegrają oni z Antypodów.
To jednak nie nastąpi. ESL poinformowało Animal Squad, że z uwagi na dwa nierozegrane już zaległe mecze, zespół został zdyskwalifikowany z rozgrywek. Ponadto Australijczycy utracą wszystkie zarobione w trakcie sezonu nagrody pieniężne, zaś rozegrane przez nich starcia nie będą brane pod uwagę przy ostatecznym układzie tabeli.
Formacja nie zostanie nawet przeniesiona do ESEA Premier, jak miałoby to miejsce w przypadku normalnego spadku. Mimo to, sama dyskwalifikacja nie wpłynie w żadnym stopniu na harmonogram relegacji - 12. i 13. ekipa tak czy inaczej trafią do baraży o utrzymanie.