Pamiętacie wypowiedź Matthew "Sadokista" Trivetta sprzed kilku tygodni, w której zasugerował, że Virtus.pro może celowo przegrywać swoje spotkania? Kanadyjski komentator opublikował właśnie specjalne oświadczenie, rzucając nieco więcej światła na tę sytuację i tłumacząc się ze swoich słów.
Komentarz Sadokista odbił się szerokim echem w CS-owej społeczności. Kanadyjczyk teraz zaznaczył jednak, że był to jedynie żart. – Kilka tygodni temu, podczas transmisji z ESL Pro League po meczu Virtus.pro z Heroic powiedziałem coś dość kontrowersyjnego, ale zrobiłem to oczywiście w żartach – wyjaśnił. Jeśli nie wiecie, co dokładnie powiedział, to możecie to sprawdzić tutaj.
Matthew Trivett przyznał, że jest fanem Virtus.pro, jak i innych drużyn występujących w ESL Pro League, ale z frustracją ogląda ostatnie mecze Virtus.pro. W tym aspekcie trudno się akurat Kanadyjczykowi dziwić, bo już dawno polska formacja nie grała aż tak słabo. – Wszyscy wiemy, że Virtus.pro każdego dnia jest w stanie zniszczyć nawet najbardziej wymagających rywali, ale ostatnio ma problemy ze zdobyciem choćby 10 punktów w meczach z drużynami, które osiągnęły znacznie mniej niż VP.
– Mam nadzieję, że moje słowa pobudzą zawodników Virtus.pro i zmotywują ich do udowodnienia mi podczas kolejnych spotkań, że się myliłem. Najwyższy czas, by Virtusi się ogarnęli i udowodnili swoją wartość – przyznał Sadokist.
Pełną wersję wypowiedzi Matthew Trivetta możecie znaleźć tutaj. Przy okazji przypominamy, że dziś planowo o 21:00 rozpocznie się pierwszy mecz VP w barażach o ESL Pro League Season 6. Rywalem Polaków będzie BIG, a pojedynek będziecie mogli oglądać w ESL.TV Polska.