Paweł "delord" Szabla zakończył rozgrywki pierwszego tygodnia w LCL - lidze LoL-a regionu CIS. Vega Squadron z Polakiem w składzie zdołało wygrać dwa spośród trzech meczów, dzięki czemu na chwilę obecną plasują się w górnej połowie tabeli. Jedyną porażkę VS zaliczyło z Gambit, które z trzema zwycięstwami zajmie miejsce na szczycie zestawienia po pierwszej rundzie LCL.

W pierwszym meczu w barwach Vega Squadron delord zmierzył się z Natus Vincere. Przez pierwsze pół godziny na prowadzeniu w złocie było Na´Vi, lecz to podopieczni Sharkza zdobyli wszystkie smoki. Co więcej, delord i spółka zabili również pierwszego Barona, dzięki któremu szala zwycięstwa przechyliła się na ich stronę. W 39. minucie ekipa polskiego wspierającego zniszczyła Nexus rywali.

Chociaż w starciu z M19 "Rekiny" lepiej rozpoczęły mecz, z czasem przewagę zyskiwali ich rywale. Na szczęście sytuację o 180 stopni obrócił raz jeszcze pierwszy Baron, który trafił w ręce zawodników Vega Squadron. Rozpoczęta przez delorda walka w 29. minucie zaowocowała zdobyciem pierwszego inhibitora przez VS. Dwie minuty później Optimas zgarniając quadra killa postawił kropkę nad "i".

Niestety w dzisiejszym meczu formacja polskiego wspierającego musiała uznać wyższość rywali. Super skład Gambit okazał się zbyt dużym wyzwaniem dla "Rekinów", które pierwsze zabójstwo zdobyły dopiero w 26. minucie. W tym samym czasie Diamondprox i kompani niszczyli już wieżę przy inhibitorze na dolnej alei, a chwilę później byli już pod Nexusem Vegi. Nasz rodak na swoim Twitterze przyznał, że powodem porażki był brak decyzyjności.

W kolejnym tygodniu zespół delorda podejmie m. in. obecnych mistrzów LCL - Virtus.pro. To spotkanie zostanie rozegrane w najbliższą sobotę około godziny 16:00 czasu polskiego. Mecze LCL możecie oglądać pod tym adresem.