W Splyce nie ma mowy o stabilizacji. Amerykańska formacja dokonała kolejnej już w tym roku roszady personalnej. Tym razem skład opuścili Ronnie "ryx" Bylicki oraz Arya "arya" Hekmat. Ten drugi związany był z organizacją od półtora roku.
Najpierw z drużyny odszedł arya, co było zresztą decyzją liderującego ekipie ryxa. Niemniej któraś z kolei zmiana, która była pomysłem 24-latka, nie spodobała się oficjelom Splyce, co ostatecznie doprowadziło do konfliktu. W jego wyniku rozstano się również z Bylickim.
– Jedną rzeczą, na jakiej skupiano się w Splyce, był powrót do Pro League – przyznał ryx za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Niemniej nasz ówczesny zespół nie był w stanie tego dokonać, dlatego chciałem wprowadzić wiele zmian, zatrudniając rocę i SEMPHISa, a ostatnio usuwając aryę. Jednak w tym czasie w oczach Splyce zmieniłem się w tego "złego kolesia". Wielokrotnie słyszałem od naszego trenera, że w organizacji sądzą, iż jestem jedyną osobą, która chce tych zmian. To dziwne, bo poprzedni skład osiągnął w EPL-u bilans 3:23, ale gdy starałem się zbudować zespół, który byłby zdolny podjąć rywalizację, zostałem za to wyrzucony – dodał.
Wobec tego skład Splyce prezentuje się następująco:
- Tayler "Drone" Johnson
- Kory "SEMPHIS" Friesen
- Daniel "roca" Gustaferri
- Zachary "Eley" Stauffer – trener