Trwająca blisko półtora roku historia Selfless Gaming zdaje się dobiegać końca. Założyciel oraz właściciel organizacji, Steve "Ryu" Rattacasa, oficjalnie ogłosił, iż opuszcza szeregi stworzonego przez siebie tworu, jednocześnie wyrażają chęć podjęcia rozmów ze wszystkimi osobami, które byłyby chętne przejąć prawa do marki.
Selfless powstało w lutym 2016 roku, początkowo posiadając w swoich szeregach tylko drużynę CS:GO. Z czasem jednak wpływy organizacji rozszerzały się o kolejne dywizje – pozyskano m.in. składy żeńskiego Counter-Strike'a, Overwatcha oraz Rocket League. Obecnie od kilku miesięcy Selfless z CS-em nie ma już nic wspólnego, gdyż rozstało się z obiema swoimi drużynami. Wraz z końcem czerwca, po wygaśnięciu dotychczasowych umów, pożegnano również zawodników sekcji Super Smash Bros. Melee.
Jak wyczytać możemy w oficjalnym oświadczeniu, Ryu zapewnił, że pomoże wszystkim swoim podopiecznym w znalezieniu nowych pracodawców. Sytuacja klarownie prezentuje się w przypadku ekipy Rocket League – przenosiny do nowej organizacji zostały już sfinalizowane, jednakże na oficjalne ogłoszenie transferu przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Gorzej wygląda natomiast sytuacja graczy Overwatch. Od kilku tygodni kolejne marki wycofują się ze wspierania FPS-a studia Blizzard, co utrudniało rozmowy z potencjalnymi chętnymi. Wygląda więc na to, że Jeff "emongg" Anderson wraz z kolegami będą zmuszeni poszukać zatrudnienia na własną rękę.
Sam Rattacasa natomiast rozpoczął już prace nad nowym projektem, którego szczegółów jednak na razie nie zdradził. Te mamy poznać dopiero w przyszłości, chociaż Amerykanin nie zaznaczył, czy chodzi o przyszłość bliższą, czy może bardziej odległą.