Óscar „mixwell” Cañellas przyznał, że nie może doczekać się pierwszego występu nowego OpTic Gaming na imprezie LANowej. Zapytany o najtrudniejszych rywali w europejskim Minorze, który rozpocznie się już jutro w Bukareszcie, Hiszpan przyznał, że oprócz Teamu EnVyUs, GODSENT i SpaceSoldiers do tego grona należy zaliczyć polskie AGO Gaming.
– Jestem podekscytowany, mogąc w końcu zagrać w turnieju offline’owym i mając u boku świetnych zawodników oraz będąc do niego dobrze przygotowanym – powiedział w rozmowie z HLTV.org mixwell. – Jesteśmy zmęczeni graniem meczów online, cały zespół nie może się doczekać rywalizacji na LANie – dodał.
Po gładkim przejściu przez internetowe eliminacje, podczas których OpTic Gaming wygrało trzy mecze z rzędu (w tym ten otwierający przeciwko AGO), europejska drużyna stawia przed sobą ambitne cele. – Brak zakwalifikowania się na Majora byłoby wielką wpadką, dlatego zrobimy to, choćby nie wiemy co. Wiedzieliśmy, że Bo1 mogą być problematyczne, ale mamy solidny styl – zapewnił. Do imprezy w Bukareszcie OpTic przystępuje niezwykle zmotywowane. Cañellas przyznał, że jego ekipa trenuje, jak szalona od momentu zawiązania tej formacji. – Mamy solidny plan na grę i dobry mappool – dodał.
W Rumunii OpTic będzie jedną z ośmiu drużyn walczących o dwa miejsca premiowane awansem na eliminacje do Majora. Z kim – zdaniem mixwella – jego ekipa będzie walczyć o przepustkę? – EnVyUs, GODSENT i SpaceSoldiers są naszymi największymi rywalami. Myślę, że AGO jest lepszą drużyną, niż wiele osób sądzi i mogą nawet awansować do kwalifikacji do Majora – powiedział Hiszpan, jednocześnie komplementując Wicemistrzów Polski.
Co ciekawe, OpTic swój pierwszy mecz w europejskim Minorze rozegra z inną ekipą z kraju nad Wisłą – PRIDE. Spotkanie z Orzełkami zaplanowane jest na piątek na godzinę 10:30. Więcej informacji o turnieju znajdziecie w naszej relacji tekstowej (klik).