Wtorek był udanym dniem, jeżeli chodzi o polskie drużyny rywalizujące w międzynarodowych turniejach online. PRIDE zdobyło komplet punktów w dwóch meczach w eliminacjach FCDB Cup 2017, a Team Kinguin udało się zapomnieć o porażce z AGO Gaming (o której przeczytacie tu) i w tych samych zawodach ograć ALTERNATE aTTaX.
7 listopada | |||||||
19:00 | PRIDE | 16:5 | NOVA eSports | Cache | |||
20:00 | PRIDE | 16:8 | eL'quvet | Mirage | |||
21:00 | Team Kinguin | 16:14 | ALTERNATE aTTaX | Train |
Dzięki dobrej postawie, uczestnik europejskiego Minora mocno podreperował swoją sytuację w grupie. Przed wczorajszymi starciami PRIDE mogło pochwalić się tylko jednym zwycięstwem i droga do awansu na turniej do Mińska wydawała się niezwykle ciężka. Jednak pewne wygrane kolejno z NOVA na Cache’u i eL’quvet na Mirage’u pozwoliły Jackowi „MINISE’owi” Jeziakowi i spółce wierzyć w możliwość wywalczenia awansu na offline’ową imprezę. Obecnie PRIDE ma 9 punktów i zajmuje trzecie miejsce w grupie A - tuż za Tricked (trzy zwycięstwa i zero porażek), a także passions (trzy wygrane, dwie przegrane).
Na wywalczenie przepustki na FCDB Cup 2017 liczy także Team Kinguin, które wczoraj zanotowało drugie grupowe zwycięstwo. Mimo wcześniej wyraźnej porażki z AGO Gaming w innych internetowych rozgrywkach, a także słabego startu, triumfatorom ESL Clash of Nations udało się ograć przeżywający ostatnio dobry moment ALTERNATE aTTaX. Kinguini mogli zwyciężyć dzięki dobrej postawie Michała „MICHU” Müllera, który po raz kolejny zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego razem z WASD, ALTERNATE i Seed mają po sześć punktów, dlatego można się spodziewać, że rywalizacja o awans będzie zacięta.