Zwycięstwo nad FlipSid3 Tactics miało być dobrym prognostykiem dla Virtus.pro na resztę wieczornego maratonu. Jednak Polakom już w drugim dzisiejszym spotkaniu powinęła się noga. Ich oprawcą w ESEA Premier Season 26 okazało się Fragsters.
Fragsters | 16 : 4 | Virtus.pro | ||
|
(ESEA Premier Season 26) |
|
||
16 | 11 | Inferno | 4 | 4 |
5 | 0 |
Virtus.pro w ostatnim czasie ma wyraźne problemy z dobrym wchodzeniem w spotkania. Nie inaczej – na nieszczęście Polaków – było tym razem, w starciu z Fragsters. To skandynawska formacja, broniąc się na Inferno, zdobywała kolejne rundy, budując sobie przewagę punktową oraz ekonomiczną, a nasi rodacy wyglądali wprost bezradnie. Na półmetku Fragsters mogło się cieszyć z prowadzenia 11:4.
Tym razem Virtusom nie udało się odrobić strat. Fragsters było dobrze przygotowane do przeprowadzania ataków i od samego początku dyktowało warunki swojemu oponentowi. Podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego nie potrafili odpowiedzieć na kolejne ofensywne zagrania Duńczyków i koniec końców przegrali.
Dla Polaków to czwarta porażka w ESEA Premier Season 26. Za kilkanaście minut rozpocznie się trzeci dzisiejszy mecz VP w tych zmaganiach, w którym staną w szranki z Invictus Aquilas. Potyczkę będziecie mogli obejrzeć w ESL.TV Polska.