Alfonso "mithy" Aguirre Rodríguez oraz Jesper "Zven" Svenningsen to zawodnicy, którzy u swego boku grają od końca 2014 roku. Przez ten czas zdołali awansować do LCS, zdobyć trzy mistrzowskie tytuły EU LCS i, co najważniejsze, trzykrotnie reprezentować Europę na Mistrzostwach Świata, w tym raz zajmując 3-4. miejsce. Ten duet nieprzerwanie trzyma się razem, osiągając przy tym imponujące sukcesy i mało kto jest w stanie wyobrazić sobie, że zawodnicy ci zagrają kiedyś w różnych barwach.

Kilkanaście dni temu esportowy świat obiegła informacja o odejściu Zvena i mithy'ego z G2 Esports na rzecz dołączenia do najbardziej utytułowanej organizacji w NA LCS, czyli Teamu SoloMid. Duet przyleciał już do Stanów Zjednoczonych i pojawił się na pierwszej konferencji prasowej swojej nowej drużyny, gdzie dziennikarze zasypali zawodników pytaniami. Zgodnie z artykułem Emily Rand z ESPN, obaj gracze są niesamowicie przywiązani do siebie i nie chcieliby grać u boku kogoś innego.

 

"Nie chcemy niczego przed sobą ukrywać. Oboje jesteśmy dobrzy na swoich pozycjach i rozumiemy się bardzo dobrze pod względem tego, jak mówić sobie o błędach oraz jak zachowywać się w grze. Rozstanie się nie miałoby sensu. Nie widzę nikogo innego, kto jest lepszy od niego na tyle, żebym mógł poświęcić moje doświadczenie i grać z tą osobą".

Alfonso "Mithy" Aguirre Rodriguez

Nieczęsto spotyka się tak zgrane i wytrwałe duety jak Zven i Mithy. Przykłady tak długotrwałych współpracy na dolnych alejkach można zauważyć na przykład w LCK, gdzie występują Bae "Bang" Jun-sik i Lee "Wolf" Jae-wan oraz aktualni reprezentanci Longzhu Gaming, czyli Kim "PraY" Jong-in i Kang "GorillA" Beom-hyeon. I choć na świecie zdarzały się przypadki legendarnych duetów, to koniec końców gracze ci rozstawali się i szli w swoje strony. Inaczej wydaje się być w przypadku Mithy'ego i Zvena, o czym zapewnia sam Duńczyk.

 

"Nie mogę sobie wyobrazić grania z kimś innym, niż z Mithym. I nie widzę żadnych powodów, dla których miałbym grać z kimkolwiek innym".

Jesper "Zven" Svenningsen

Po dość słabym występie swoich podopiecznych na tegorocznych Mistrzostwach Świata właściciel Teamu SoloMid, Andy "Reginald" Dinh, najwyraźniej zdecydował się znacznie zwiększyć szanse na polepszenie wyników. W tym celu TSM zakontraktował teoretycznie najlepszy zachodni duet dolnej alejki oraz wschodzącą gwiazdę północnoamerykańskiej sceny na pozycję dżunglera.

 

"Wyjechanie na Worldsy i odniesienie porażki było bardzo zniechęcające. Po tak niezadowalającym sezonie wszedłem w przerwę między sezonami z nadzieją na zbudowanie możliwie najlepszej drużyny na zachodniej półkuli. Praktycznie uzyskałem to wszystko".

 Andy "Reginald" Dinh

Podczas konferencji prasowej Teamu SoloMid, Zven oraz Mithy zapewnili dziennikarzy oraz swoich fanów, że wszystko, co nie jest zwycięstwem będzie dla nich niezadowalające, dlatego też możemy być niemalże pewni, że nowy skład TSM-u będzie starał się zdominować nadchodzący sezon NA LCS. Pełną wersję artykułu ESPN znajdziecie pod tym adresem.