Intel Extreme Masters w Katowicach to impreza, która przyciąga nie tylko tysiące fanów najlepszych graczy na świecie, ale także różne media. W Spodku pojawił się Krzysztof "Jankes" Jankowski, pracujący dla Eska TV. Nagrywał tu kolejny odcinek do swojego programu "Weekend z Jankesem". Postanowiliśmy z nim porozmawiać i zapytać o zdanie na temat IEM. Zobaczcie, co nam powiedział.

 

- Jestem pod wrażeniem, zwariowałem i mam ciary - mówi Jankes. - Coś nieprawdopodobnego, jaką ludzie mają zajawkę, ta impreza jest naprawdę światowa i cieszę się, że przyjechałem tu z kamerą Eska TV.

 

Dla Krzyśka nie była to pierwsze e-sportowa impreza. Wcześniej pojawiał podczas różnych turniejów, ale to IEM robi na nim niesamowite wrażenie. - Cieszę się, że możemy pokazać ludziom, jak e-sport się rozwija - mówi Jankes.

 

- Ludzie jak szaleją, jakaś sektorówka, jestem pod ogromnym wrażeniem. Mam nadzieję, że ta impreza będzie do Polski wracać i się rozwijać - dodaje prowadzący Eska TV.

 

Jankes przyznał też, że obserwując takie imprezy, jak Intel Extreme Masters, nie zdziwi się, kiedy gry komputerowe wprowadzą na Igrzyska Olimpijskie.