Na tydzień przed startem StarLadder i-League StarSeries Season 4 organizatorzy imprezy rozlosowali pary, jakie przyjdzie nam oglądać podczas pierwszej rundy. Dzięki temu swojego pierwszego rywala poznali także reprezentanci Virtus.pro, który na inaugurację kijowskich zawodów podejmą mousesports.

Zresztą, dla polskiej formacji będzie to turniej szczególny. Po raz pierwszy bowiem zobaczymy w ją w odmienionym składzie – przypomnijmy, że kilka dni temu Michał "MICHU" Müller zajął miejsce Wiktora "TaZa" Wojtasa, który po ponad czterech latach został przesunięty został na ławkę rezerwowych. Spotkanie z mouz wydaje się być dla odpowiednim przetarciem dla wypożyczonego z Kinguin MICHA, który w kolejnych tygodniach będzie zapewne walczył o stały angaż.

Generalnie jednak w pierwszej rundzie brak bardziej hitowych pojedynków. Wszyscy potencjalni faworyci, których forma po ostatnim Majorze pozostaje wielką niewiadomą, trafili na teoretycznie słabszych rywali, nie mających większych przemawiających za nimi argumentów. Szczególnie fartowne losowanie mieli zawodnicy FaZe Clanu oraz SK Gaming, którym los przydzielił odpowiednio TyLoo i MVP PK, czyli azjatyckie rodzynki.

Pary pierwszej rundy prezentują się następująco:

17 lutego
FaZe Clan vs TyLoo G2 Esports vs Renegades
Cloud9 vs Heroic SK Gaming vs MVP PK
mousesports vs Virtus.pro Astralis vs Team Liquid
Natus Vincere vs HellRaisers Fnatic vs Gambit Esports

Rozgrywana w systemie szwajcarskim faza grupowa StarLadder i-League StarSeries Season 4 rozpocznie się już 17 lutego. Łączna pula nagród zawodów to 300 tysięcy dolarów, z czego zwycięzca wielkiego finału zgarnie 125 tysięcy.