AGO Esports zdołało wygrać swój ostatni grupowy mecz w Fusion.bet Masters, ale szczęścia w tych samych rozgrywkach nie mieli podopieczni PRIDE. Orły w drugiej rundzie fazy grupowej musiały uznać wyższość podopiecznych GODSENT i tym samym straciły szansę na awans do play-offów.
GODSENT | 2 : 0 | PRIDE | ||
(Fusion.bet Masters - faza grupowa) |
|
|||
16 | 9 | Cache | 6 | 6 |
7 | 0 | |||
16 | 12 | Mirage | 3 | 3 |
4 | 0 | |||
— | — | |||
PRIDE w starciu z GODSENT było całkowicie bez szans, choć początek Cache'a nie wskazywał na to, że Polaków czekać będzie aż tak wysoki wymiar kary. Maciej "Luz" Bugaj i jego kompani prowadzili nawet 5:2, ale na półmetku to i tak Skandynawowie mieli przewagę. Po zmianie stron nasi rodacy byli już natomiast całkowicie bezradni – nie zdobyli ani jednej rundy. Na Mirage'u wyglądało to jeszcze słabiej. PRIDE zostało praktycznie całkowicie stłamszone zarówno po stronie broniącej, jak i w ataku. Orły wywalczyły w sumie trzy oczka i musiały uznać wyższość rywala.
Podopieczni Piotra "neqsa" Lipskiego mają za sobą dwa grupowe spotkania w Fusion.bet Masters – oba zakończyły się ich porażką. Nie mają już tym samym szans na awans do kolejnego etapu rozgrywek, a ostatni mecz – z ALTERNATE aTTaX – będzie tzw. "meczem o pietruszkę".