Siódmy sezon ESL Pro League zakończony! W wielkim finale spotkali się przedstawiciele Ameryki Północnej i Europy, a ostatecznie ze starcia zwycięsko wyszli ci drudzy. Z pucharem oraz mistrzowski tytułem z Dallas wracać będą gracze Astralis!
Team Liquid | 1 : 3 | Astralis | ||
|
(ESL Pro League Season 7 – wielki finał) |
|
||
1 | 1 | Dust2 | 14 | 16 |
0 | 2 | |||
14 | 6 | Nuke | 9 | 16 |
8 | 7 | |||
16 | 7 | Mirage | 8 | 14 |
9 | 6 | |||
12 | 10 | Inferno | 5 | 16 |
2 | 11 | |||
– | – | |||
Wielki finał zaczął się od Dusta2, na którego zdecydował się Team Liquid. Dla wywodzącej się z Ameryki Północnej drużyny nie był to jednak wybór zbyt korzystny, gdyż dominującą stroną okazali się Duńczycy. Ci koncertowo zagrali w obronie, kończąc pierwszą połówkę wynikiem 14:1, a po zmianie stron szybko dokończyli dzieła zniszczenia.
Drugi w kolejności był Nuke, na którym od początku faworyzowano podopiecznych Astralis. TACO i spółka okazali się jednak rywalem bardzo wymagającym, co sprawiło, że skandynawska formacja na półmetku prowadziła zaledwie trzema punktami, a i po przejściu do CT miała sporo problemów. Team Liquid na początku drugiej części batalii zaczął punktować i przybliżył się do zwycięstwa, ale końcówka należała do zespołu dupreeha, dzięki czemu to on triumfował 16:14, powiększając swoją przewagę.
Jeśli komuś mało było emocji po tym, co działo się na Nuke'u, to z pewnością ucieszył go przebieg spotkania na Mirage'u. Liquid i Astralis seriami zdobywały punkty. Najpierw to Twistzz i jego kompani wyszli na prowadzenie 6:2, by później stracić impet i pierwszą połówkę skończyć z rundą straty do rywala. Podobnie było w drugiej części – najpierw dominowali podopieczni Astralis, a później do głosu doszło Liquid i zrobiło to na tyle skutecznie, że wygrało 16:14.
Czwartą i – jak się później okazało – ostatnią mapą w tym meczu było Inferno. Team Liquid całkiem nieźle radził sobie po stronie broniącej, znacząco ograniczając możliwości swojego oponenta, dzięki czemu po piętnastu rundach prowadził 10:5. Wraz ze zmianą stron odmienił się jednak również obraz gry. EliGE i spółka mogli szybko odskoczyć Astralis, gdyż wygrali pistoletówkę, jednak force trafił na konto Duńczyków. Od tego momentu gra układała się po myśli formacji dev1ce'a, co dało jej zwycięstwo 16:12 i 3:1 w całym meczu.
Reprezentanci Astralis triumfując w Dallas zgarnęli aż ćwierć miliona dolarów, zaś wicemistrzowie 7. sezonu ESL Pro League otrzymali 110 000 dolarów. Dokładny podział nagród przedstawia się następująco:
1. | Astralis | 250 000 $ |
2. | Team Liquid | 110 000 $ |
3-4. | FaZe Clan, Natus Vincere | 55 000 $ |
5-6. | mousesports, SK Gaming | 32 000 $ |
7-8. | Heroic, OpTic Gaming | 24 000 $ |
9-12. | Cloud9, NRG Esports, Renegades, Space Soldiers | 22 000 $ |
13-16. | Grayhound Gaming, MVP PK, Ninjas in Pyjamas, Sharks Esports | 20 000 $ |