Zamieszania z Ziemowitem "7iemowitem" Rysiem w roli głównej ciąg dalszy. Były już menadżer Izako Boars za pośrednictwem swojego fanpage’a wystosował oświadczenie, w którym to odniósł się do słów swoich podopiecznych. Ryś przedstawił między innymi swoją wersję incydentu z udziałem Piotra "nawrota" Nawrockiego.
- Zastanawia mnie jak kilka powielonych kłamstw wystarczy, żeby stały się prawdą. Długo myślałem, aby raczej zignorować sprawę, i pozostać obojętny wobec cyrku medialnego wywołanego „taksówkarską aferą” i „chęcią wyjaśniania w 4 oczy”, ale że zrobiło się poważnie, kłamstwa są powielane, a ja jestem ciągle obrażany a przede wszystkim już nie muszę nikogo bronić, poza samym sobą, to niech szambo wyleje - napisał we wstępie swojej wypowiedzi Ryś.
Były menadżer Izako Boars rzucił światło na słynny już incydent w Radziejowicach, w którym udział brał jeden z zawodników Izako Boars, nawrot. - Po meczu (spotkanie z Adwokacikiem w ramach PLE - przyp. red.) wróciliśmy do hotelu, bez Mattiego i Xype, którzy przekazali mu klucz do swojego pokoju z prośbą o dostarczenie go na recepcję. Nawrot jednak wpadł na lepszy pomysł, zorganizował w tym pokoju imprezę, czego efektem był zdemolowany pokój i kara 2500 zł dla organizacji. Następnego dnia rano, zamówiłem dwie (opłacone) taksówki dla zawodników (również innych organizacji bo prosili o pomoc przy transporcie) i chociażby Vuzzey'a, łącznie 7 osób (w aucie mam 3 miejsca i nie chciałem decydować kogo wezmę a kogo zostawię) - wyjaśnił.
- Takich sytuacji związanych z elementarnym brakiem dyscypliny, kultury i szacunku do finansów czy funkcjonowania organizacji jak i jej poszczególnych pracowników, ze strony graczy, mogę mnożyć wiele. Tak wyglądała moja codzienność i takimi rzeczami się zajmowałem. Tak też prezentuje się scena CS:GO, a jak skończyłem próbując się temu przeciwstawić sami widzicie. Od samego początku nie posiadałem absolutnie żadnych narzędzi do dyscyplinowania graczy. Robili co chcieli. Temat kontraktów po prostu przemilczę. Jedynymi zawodnikami, z którymi nie miałem problemu byli Morfan oraz Kamil, którzy zawsze profesjonalnie podchodzili do swoich obowiązków - pisze w dalszej części oświadczenia Ryś.
Pełna wersja wypowiedzi Ziemowita Rysia dostępna jest pod podanym adresem. O szczegółach dotyczących wczorajszej decyzji Izako Boars o zakończeniu współpracy z menadżerem przeczytać można tutaj.