Kilkadziesiąt minut temu transfer Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego do mousesports stał się faktem. W związku z tym w najbliższych tygodniach powstałą ten sposób lukę będzie starał się uzupełnić Piotr "morelz" Taterka.
Zawodnik tomorrow.gg miał okazję grać pod banderą VP już we wczorajszych pojedynkach w ESEA Mountain Dew League, a także dziś przy okazji eliminacji do DreamHack Masters Stockholm 2018. W meczach tych radził sobie dość przyzwoicie, chociaż we wtorkowych spotkaniach z Teamem 3DMAX oraz Space Soldiers miewał słabsze momenty. Mimo to 23-latka zobaczymy także w kilku innych nadchodzących starciach, chociaż nie wiadomo konkretnie jak długo dane mu będzie występować wraz z Virtusami.
– Jest mi niezmiernie miło, że mogę przez jakiś czas reprezentować barwy Virtus.pro – przyznał morelz w oświadczeniu. – Niesamowite uczucie usłyszeć propozycję gry dla takiego zespołu. Ledwo opadły emocje po wygranej na AGO w finałach PLE a tu takie zaskoczenie i szok. Wiem, że to dla mnie dobra lekcja, wielka szansa i możliwość sprawdzenia własnych umiejętności. Dam z siebie wszystko. Jestem zmotywowany jak nigdy dotąd – dodał.
W tej sytuacji skład Virtus.pro prezentuje się następująco:
- Filip „NEO” Kubski
- Jarosław „pashaBiceps” Jarząbkowski
- Paweł „byali” Bieliński
- Michał „MICHU” Müller
- Piotr "morelz" Taterka – zmiennik
- Jakub „kuben” Gurczyński – trener
Niezależnie od wszystkiego Taterka nie będzie mógł wystąpić wraz z Virtus.pro na FACEIT Major London 2018. Wszystko z powodu przepisów, które nie pozwalają zawodnikowi, który rozpoczął już proces eliminacyjny, na zmianę przynależności klubowej, a tymczasem morelz trzykrotnie wziął wraz z tomorrow.gg udział w otwartych kwalifikacjach do europejskiego Minora. Oznacza to nic mniej nie więcej, że jeszcze przed startem współorganizowanej przez Valve imprezy ekipa VP będzie musiało znaleźć kogoś, kto będzie mógł wraz z nią powalczyć o odzyskanie statusu legendy.