W cieniu zmagań na ESL One Cologne 2018 dwie polskie formacje rozegrają dziś swoje kolejne spotkania w ramach dwudziestego ósmego sezonu ESEA Mountain Dew League. W akcji zobaczymy Team Kinguin oraz PRIDE, które w ostatnich tygodniach mogą pochwalić się kompletnie odmiennymi rezultatami. Zespół Macieja "Luza" Bugaja po krótkiej wakacyjnej przerwie rozegrał trzy mecze w ESEA MDL, jednak w żadnym z nich nie zdobył nawet dziesięciu rund. Team Kinguin z kolei prezentuje rewelacyjną formę – podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego wygrali dziesięć pojedynków BO3 z rzędu.

Najpierw na serwerze pojawią się zawodnicy Teamu Kinguin, którzy podejmą wschodnioeuropejski Team Spirit. Przeciwnik Polaków plasuje się obecnie na drugim miejscu w tabeli rozgrywek i okazał się lepszy podczas trzech poprzednich bezpośrednich starć. Od tego czasu poziom gry naszych rodaków bez wątpienia się poprawił, więc najwyższy czas na przełamanie niekorzystnej serii.

Drugim dzisiejszym rywalem Pingwinów będzie nie kto inny jak PRIDE. Biorąc pod uwagę aktualną dyspozycję obu drużyn wyraźnym faworytem małych derbów Polski wydaje się być Team Kinguin. Przewagę psychologiczną formacji Wiktora "TaZa" Wojtasa może zapewnić komfortowa wygrana z Orłami podczas kolejki offline Polskiej Ligi Esportowej, ale Łukasza "splawika" Jahnsa i spółki na starcie na pewno nie wolno skreślać.

Na koniec dnia PRIDE zmierzy się z opartym na brytyjskich graczach Wind and Rain, które zajmuje lokatę w środkowej części tabeli. W tej edycji zmagań Zaki "Danceyz" Dance wraz z kolegami pokonali już Virtus.pro, ale musieli uznać wyższość Teamu Kinguin oraz PACT. Każde kolejne rozegrane spotkanie to cenne doświadczenie dla stosunkowo nowego składu PRIDE, który postara się zanotować pierwsze zwycięstwo na zapleczu ESL Pro League od 13 czerwca.

Harmonogram dzisiejszych spotkań polskich zespołów:

5 lipca
16:00 Team Kinguin vs Team Spirit Nuke
18:00 Team Kinguin vs PRIDE Overpass
20:00 PRIDE vs Wind and Rain Inferno