Po trzech dniach zmagań ESL One Cologne 2018 wkracza w decydującą fazę. Już dziś startują bowiem play-offy, w których naprzeciwko siebie stanie sześć najlepszych ekip niemieckiej imprezy. Niemniej już wieczorem dwie z nich definitywnie pożegnają się z dalszym udziałem w zawodach.
Ćwierćfinały zainauguruje nam pojedynek pomiędzy Natus Vincere oraz Fnatic. Gracze z Europy Wschodniej ostatecznie awansowali do fazy pucharowej, mimo że już pierwszego dnia zmagań ponieśli zaskakującą porażkę z G2 Esports. Wszystko dlatego, że potem Na`Vi nie miało większych problemów z ograniem kolejno Gambit Esports, Cloud9 oraz ENCE eSports, w czym spora zasługa (jak zawsze zresztą) Oleksandra "s1mple'a" Kostylieva. Z kolei Fnatic było o krok od zapewnienia sobie miejsca bezpośrednio w półfinale, ale w decydującym meczu musiało uznać wyższość mocarnego FaZe Clanu.
Niemniej powyższa para wydaje się być całkiem oczywista, czego nie można powiedzieć o parze drugiej. Znalazły się w niej bowiem BIG oraz G2 Esports, czyli dwie formacje, na które jeszcze przed inauguracją turnieju mało kto nie stawiał. Co więcej, gdy kilka tygodni temu BIG otrzymało bezpośrednie zaproszenie na ESL One, pojawiło się wiele głosów niezadowolenia, ale podopieczni Alexandra "kakafu" Szymanczyka nic sobie z tego nie zrobili i, co więcej, wczoraj wyeliminowali faworyzowany MIBR. Jeśli zaś chodzi o G2 to francuska ekipa kolejny raz pojawia się na imprezie lanowej w nieco miksowym składzie, ale w tym wypadku udało jej się przekuć to w sukces.
Piątkowy harmonogram prezentuje się następująco:
6 lipca | ||||||
Ćwierćfinał |
||||||
15:00 | Natus Vincere | vs | Fnatic | BO3 | ||
18:50 | BIG | vs | G2 Esports | BO3 |
Wszystkie powyższe mecze wraz z polskim komentarzem oglądać będzie można za pośrednictwem ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat ESL One Cologne 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.