W Londynie trwa właśnie azjatycki Minor, podczas którego czołowe formacje z Dalekiego Wschodu oraz Oceanii walczą o awans na FACEIT Major London 2018. Kandydatów jest wielu, ale szanse daje się tylko kilkorgu z nich, zaś największymi faworytami wydają się być reprezentanci TyLoo.
Sami podopieczni chińskiej organizacji także są tego świadomi. W rozmowie z serwisem Unikrn przyznał to zresztą Hansel "BnTeT" Ferdinand, który dodał jednakże, że ani on, ani też jego koledzy nie chcą popełnić błędu i podejść do całych zawodów w nazbyt luźny sposób.
– Sądzę, że nasze szanse są dość wysokie, bo jesteśmy na tym Minorze jedną z najlepszych drużyn – stwierdził Indonezyjczyk. – Niemniej pomimo faktu, że ocenia się nas wysoko, to wszystkie inne zespoły traktujemy tak, jakby były równie dobre, ponieważ nie chcemy nikogo zlekceważyć – wyjaśnił.
Jeszcze na dobę przed startem Minora nie do końca znana była ostateczna lista uczestników. Wszystko z powodu problemów natury wizowej, które wykluczyły z gry wielu zawodników, a nawet całą drużynę. Zdaniem Ferdinanda całe zamieszanie z wizami nie jest zbyt przyjemne i wyraził on solidarność ze wszystkimi, których ominęła szansa walki o awans na Majora.
– Dla drużyn jest to sprawa niezwykle rozczarowująca, ponieważ Major to najważniejszy turniej dla każdego zawodnika CS:GO – zaczął BnTeT. – Dlatego też mamy w stawce drużyny ze zmiennikami, które, jak mi się wydaje, mogły nawet ze sobą nie trenować. Weźmy np. 5POWER, gdzie jest aż trzech stand-inów. Oczywiście nie lekceważymy ich. Jednakże nawet jeśli zmiennicy są dobrzy, to nadal współczuję każdemu, kto ostatecznie nie dostał wizy – zakończył.
Pełny zapis rozmowy z Hanselem "BnTeTem" Ferdinandem w języku angielskim znaleźć można pod tym adresem. Aktualne informacje o Minorach znajdziecie w relacji tekstowej.