Podczas pierwszej fazy FACEIT Major London 2018 dane nam było zobaczyć aż dziewięć ace'ów. Pod tym względem drugi etap londyńskiej imprezy rozpieścił nas mniej, bo pięć eliminacji w jednej rundzie zdobyło tylko pięciu zawodników. Należy jednak pamiętać, że w tym etapie do gry weszła reszta światowej czołówki, co niewątpliwie miało wpływ na ogólny kształt wszystkich spotkań. Niemniej i tak warto przyjrzeć się tym pięciu wspomnianym we wstępie akcjom, bo niektóre z nich prezentują się naprawdę okazale.
Johannes "nex" Maget |
Gdy BIG przeszło przez fazę nowych pretendentów, to wydawało się, że dla tej ekipy to będzie szczyt. A tu już w pierwszym meczu szok – niemiecki kopciuszek ogrywa mocarny FaZe Clan i to aż 16:5. Co ciekawe, prawdziwa niemoc naszpikowanej gwiazdami formacji zaczęła się po drugiej rundzie pistoletowej, w której swój koncert dał nex. Wchodząc długą 26-latek sam wyeliminował dwóch rywal, zaś pozostałą trójkę położył już po tym, jak jego koledzy podłożyli bombę. Raczej mało kto spodziewał się, że tamta akcja złamie zawodników FaZe na tyle, że do końca meczu nie ugrają już choćby punktu.
Chris "chrisJ" de Jong |
Jeszcze do niedawna chrisJ regularnie zamykał tabelę mousesports, ale od pewnego czasu Holender, mimo obowiązków związanych z dowodzeniem składem, radzi sobie naprawdę dobrze. Sam ace nie jest jednak szczególnej urody – de Jong po prostu wybiegł na mida podczas rundy eco Ninjas in Pyjamas i mając przewagę wyposażenia eliminował wychylających rywali jednego po drugim. To zresztą jedna z niewielu rzeczy, które mogą cieszyć 28-latka. Wszak jego ekipa w drugiej fazie Majora poniosła trzy porażki z rzędu i z hukiem odpadła z zawodów, nie gwarantując sobie nawet awansu na IEM Katowice 2019.
Timothy "autimatic" Ta |
A teraz dochodzimy do ace'a dość absurdalnego. Jeszcze przed startem FACEIT Majora wątpliwym było czy Cloud9 choćby podejmie próbę obrony mistrzowskiego tytułu, a kolejne spotkania tylko udowodniły, że wątpliwości te nie były bezzasadne. Zresztą, idealnym podsumowaniem gry formacji zza oceanu niech będzie akcja w wykonaniu autimatica. 22-letni gracz samodzielnie wyeliminował bowiem wszystkich pięciu rywali, ale problem w tym, że z ostatnim bawił się na tyle długo, że wyeliminował go... ułamki sekund po zakończeniu rundy, przez co jego ekipa straciła pierwszą rundę dogrywki, a kilka minut później poległa 16:19.
Kirill "ANGE1" Karasiow |
Tylko jednemu zawodnikowi udało się podczas trwającego Majora ustrzelić aż dwa ace'y. Nieoczekiwanie jest to ANGE1, czyli głównodowodzący HellRaisers. Doświadczony Ukrainiec podczas wczorajszego starcia na Duscie2 skrzętnie wykorzystał swojego famasa, wykluczając z gry aż czterech zawodników, a dzieło zniszczenia dopełnił za pomocą USP. Runda ta była zresztą jednym z gwoździ do trumny Szwedów, którzy na tamtej oraz na kolejnej mapie uznali wyższość HR i w efekcie po raz pierwszy w swojej historii utracili status legendy.
Patrik 'f0rest' Lindberg |
Ninjas in Pyjamas do samego końca walczyło o to, by na pierwszym od ponad dwóch lat Majorze od razu dostać się do czołowej ósemki. Ostatecznie nie udało się, bo szwedzka piątka po trzech zaciętych mapach została pokonana przez MIBR. Ale zanim NiP poległ na Trainie, nadzieje w serca swoich kolegów wlał jeszcze f0rest. Legendarny zawodnik w drugiej rundzie pistoletowej z impetem wpadł na bombsite A i sam zdjął wszystkich rywali, otwierając tym samym swojej drużynie drogę do comebacku. Ten jednak nie nastąpił, a Skandynawowie polegli 11:16.
Faza nowych mistrzów startuje już 20 września o godzinie 16:15 – wszystkie jej mecze wraz z angielskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale FACEIT na Twitchu, natomiast polska transmisja dostępna będzie na prywatnym kanale Piotra „izaka” Skowyrskiego. Po więcej informacji na temat FACEIT Major London 2018 zapraszamy do naszej relacji tekstowej.