Niespodzianki nie było. W swoim pierwszym pojedynku w ramach BLAST Pro Series Istanbul Virtus.pro wyraźnie uległo Astralis. Triumfatorzy FACEIT Major London oddali naszej rodzimej formacji zaledwie trzy punkty.

Virtus.pro 3 : 16 Astralis

(BLAST Pro Series - 1. runda)
3 2 Inferno 13 16
1 3

Początek batalii na Inferno zdecydowanie nie ułożył się po myśli naszych rodaków. W trakcie trzech inauguracyjnych rund na konto podopiecznych Jakuba "kubena" Gurczyńskiego trafiło tylko jedno zabójstwo. Skuteczny atak na bombsite A pozwolił Polakom zdobyć pierwsze oczko, jednak Astralis natychmiast zwarło swoje szyki obronne i zresetowało bonus ekonomiczny piątki Filipa "NEO" Kubskiego. Z upływem czasu sytuacja wcale się nie polepszała, a wyższość Duńczyków stawała się coraz bardziej widoczna. Z kolei w szeregach Virtus.pro zaczęło panować spore zamieszanie, co od razu odzwierciedliło się w wyniku. Przed zmianą stron Polacy zainkasowali jeszcze tylko jeden punkt, a po przegranej drugiej rundzie pistoletowej bez większego oporu pogodzili się z porażką.

W kolejnym dzisiejszym spotkaniu, którego start zaplanowany jest na godzinę 19:30, polski zespół podejmie Cloud9. Wiemy już, iż areną boju będzie Mirage, a angielskojęzyczna transmisja z tego pojedynku dostępna będzie na głównym kanale BLAST Pro Series. Po więcej informacji na temat BLAST Pro Series Istanbul zapraszamy do naszej relacji tekstowej.