Jeśli są wśród was jacyś przeciwnicy finałów w formacie BO5, to ten dzisiejszy, podczas Toyota Master Bangkok, na pewno był świetną obroną na wszelkie zarzuty. TYLOO i Heroic stoczyły niezwykle wyczerpujący, pełen emocji bój, który rozstrzygnął się dopiero na piątej mapie. Ostatecznie wygrana powędrowała w ręce ekipy z Europy.
TYLOO | 2 : 3 | Heroic | ||
(Toyota Master Bangkok – wielki finał) |
|
|||
5 | 5 | Dust2 | 10 | 16 |
0 | 6 | |||
(8) 23 | 8 | Overpass | 7 | 25 (10) |
7 | 8 | |||
(4) 19 | 10 | Train | 5 | 16 (1) |
5 | 10 | |||
16 | 7 | Mirage | 8 | 12 |
9 | 4 | |||
13 | 6 | Inferno | 9 | 16 |
7 | 7 |
Początek rywalizacji przebiegał zdecydowanie pod dyktando Heroic. W zasadzie równorzędna walka skończyła się po czwartej rundzie, kiedy na tablicy był jeszcze remis. Później Skandynawowie rozpoczęli samotną ucieczkę w stronę inauguracyjnego zwycięstwa. Do przerwy przewaga mogła być wyższa, ale TYLOO zebrało się na odpowiedź niedługo przed zmianą stron. Po krótkim odpoczynku na Heroic nie było już silnych i duńsko-szwedzka piątka mogła w spokoju zamknąć premierową mapę. Znacznie dłużej i ciekawiej przebiegała walka na Overpassie. Tam nawet w przypadku osiągnięcia przez którąś ze stron zaliczki punktowej, ta szybko była niwelowana. W efekcie po pierwszej połowie Azjaci prowadzili najbliższym możliwym wynikiem. Podobnie przebiegała rywalizacja w drugiej odsłonie. Obie formacje szły do finiszu ramię w ramię, co finalnie przełożyło się na dogrywkę. W pierwszej i drugiej z nich również nie poznaliśmy zwycięzcy. Dopiero kolejne dodatkowe rundy pozwoliły Europejczykom wznieść ręce w geście heroicznego triumfu.
Na brak emocji kibice nie mogli narzekać także na Trainie. Tam, o dziwo, od początku batalii inicjatywa leżała po stronie TYLOO. Pogromcy AGO Esports w półfinale do przerwy legitymowali się dwukrotnie większym dorobkiem od rywala. Mimo to Heroic nie zamierzało złożyć broni, chociaż ich sytuacja ciągle nie wyglądała najlepiej. Przeciwnik miał cztery okazje na zakończenie walki, ale drużyna z Europy walczyła i doprowadziła do kolejnej dogrywki. Taki obrót spraw nie podłamał TYLOO, które swoją przewagę na mapie udokumentowało dopiero w dodatkowych rundach. Gdy rywalizacja przeniosła się na Mirage'a dalej żadna ze stron nie potrafiła wyraźnie potwierdzić swojej wyższości. I tak oto do przerwy zaledwie jeden punkt więcej od przeciwnika miało Heroic. Po przejściu do ataku Skandynawowie nie czuli się już zbyt dobrze, oddając inicjatywę w ręce rywala. Azjaci skorzystali ze swojej szansy i wyrównali stan serii.
Wszystko to spowodowało, że o końcowym triumfie musiała zadecydować piąta mapa. Poprzednie potyczki zdawały się zapowiadać niezwykle wyrównany bój także na ostatniej prostej niezwykle intensywnego pojedynku. I faktycznie, znów żadna z drużyn nie była wyraźnie mocniejsza. Przed zmianą stron trzypunktową zaliczką legitymowała się ekipa z Europy. Po udanym starcie w drugiej połowie duńsko-szwedzka formacja miała już wygraną na wyciągnięcie dłoni. Tym razem Heroic swojej szansy nie zmarnowało i zakończyło finał wynikiem 3:2!
Klasyfikacja końcowa imprezy wygląda następująco:
1. | Heroic | 40 000 $ |
2. | TYLOO | 20 000 $ |
3-4. | AGO Esports, Heroic | 10 000 $ |
5-6. | 5POWER Gaming, pro100 | 6 000 $ |
7-8. | Alpha Red, Team Kinguin | 2 000 $ |
9-10. | MVP PK, Team One | 2 000 $ |