Nowy rok zbliża się wielkimi krokami. Okres świąteczny jest więc idealnym czasem na podsumowanie minionych dwunastu miesięcy i krótką refleksję nad tym, co już za nami. Rok 2018 obfitował bowiem w wydarzenia także w świecie esportowym. By nadać im pewnej chronologii, przez najbliższe dni będziemy publikować krótki zarys wydarzeń, które zapadły w pamięci fanom sportów elektronicznych na całym świecie, z wyróżnieniem każdego miesiąca.

4 stycznia 2018 – SZPERO i Kap3r lądują na ławce Teamu Kinguin

Końcówka 2017 roku nie była zbyt udanym czasem dla Teamu Kinguin. Nic więc dziwnego, że w końcu zdecydowano się na zmiany personalne. Kosztem Grzegorza "SZPERO" Dziamałka oraz Kacpra "Kap3ra" Słomy do zespołu dołączyli przybysze z Portugalii. W nowym składzie znaleźli dla siebie miejsce Christopher „MUTiRiS” Fernandes oraz Ricardo „fox” Pacheco. Międzynarodowa formacja miała nadzieję na powrót do światowej czołówki i objęcie rządów na polskiej scenie.

12 stycznia 2018 – Startuje ELEAGUE Major: Boston 2018

Po raz pierwszy Major odbył się z udziałem 24 zespołów. Zadecydowała o tym zmiana formatu rozgrywek, które od tej pory dzieliły się na trzy fazy: Nowych Pretendentów, Nowych Legend oraz Nowych Mistrzów. Tym samym ówczesne eliminacje do Majora stały się jego integralną częścią, a rzeczywisty czas trwania imprezy wydłużył się do przeszło trzech tygodni. Pierwszy w raz w bogatej historii zawodów sponsorowanych przez Valve rywalizacja odbyła się w dwóch miastach. Przez pierwsze dwa etapy najlepszych zawodników na świecie gościła Atlanta, z kolei decydujące mecze odbyły się w Bostonie.

20 stycznia 2018 – Ustanowiono nowy rekord najdłuższej gry w historii LoL-a

Rekord najdłuższego profesjonalnego meczu w League of Legends autorstwa ahq e-Sports Club i Hong Kong Attitude z 2013 odszedł w niepamięć. Tego dnia wyśrubowano bowiem nowy, najlepszy pod tym względem wynik. Gracze Jin Air GreenWings i SK telecom T1 potrzebowali aż 94 minut i 36 sekund, żeby rozstrzygnąć między sobą kwestie zwycięstwa w tej niezwykłej potyczce. Powodów do świętowania było jednak więcej. Park „Teddy” Jin-seong – zawodnik JAG zabił aż 1456 minionów, ustanawiając niekwestionowany rekord w tej kategorii.

22 stycznia 2018 – Mail.Ru wykupuje ESforce

Rosyjski gigant na rynku branży internetowej wykupił ESforce, czyli właściciela takich organizacji jak Virtus.pro czy SK Gaming. Według oficjalnych danych firma ze wschodu musiała wyłożyć prawie 100 milionów dolarów, aby dokonać transakcji. Ponadto Mail.Ru zostało także między innymi właścicielem organizatora EPICENTER i kilku innych podmiotów na rynku esportowym.

22 stycznia 2018 –  Virtus.pro bez wygranej żegna się z Majorem

Tego dnia zdarzyło się to, czego spodziewali się niemal wszyscy interesujący się światowym Counter-Strikiem. Jedyna polska formacja na Majorze – Virtus.pro odpadło w druzgocącym stylu z najważniejszej imprezy półrocza, do której, jak twierdzili polscy gracze, przygotowywali się szczególnie skrupulatnie. Polacy w meczu ekip z bilansem 0-2 polegli z Cloud9, tracąc jakiekolwiek nadzieje na wygrzebanie się z wyjątkowo niekorzystnej sytuacji. Tym samym drużyna znad Wisły po raz pierwszy w historii straciła status legendy.

25 stycznia 2018 – Pierwsze plotki o odejściu TaZa z Virtus.pro

Niedługo po rozstaniu Virtus.pro z bostońskim Majorem, szybko pojawiło się nawoływanie rozwścieczonych fanów o rychłe zmiany w składzie najlepszej polskiej formacji. I faktycznie, zaledwie trzy dni po feralnym wydarzeniu pojawiły się pierwsze pogłoski o rzekomym odejściu od drużyny Wiktora "TaZa" Wojtasa. Równocześnie przytoczone zostało nazwisko Michała "MICHU" Müllera jako prawdopodobnego następcy doświadczonego 31-latka.

29 stycznia 2018 – Cloud9 triumfatorem ELEAGUE Major

W obliczu fatalnego występu VP, jedynym, co pozostało kibicom Counter-Strike'a w Polsce, było emocjonowanie się spotkaniami na ELEAGUE Major między czołowymi światowymi drużynami. Tym razem wszyscy obserwatorzy sceny CS:GO nie mieli prawa narzekać. W wielkim finale bostońskiej imprezy byliśmy świadkami nieprawdopodobnego boju. Cloud9 postawiło się faworyzowanemu FaZe Clanowi i we wspaniałym stylu triumfowało przed własną publicznością.