Już od jakiegoś czasu jasnym było, że wraz z końcem roku przygoda dotychczasowego składu Fragsters z organizacją zakończy się. Dopiero teraz jednak, gdy zaczął się już 2019 rok, otrzymaliśmy oficjalny komunikat świadczący o tym, że zawodnicy faktycznie pożegnali się ze swoim pracodawcą.
Fragsters na scenie CS:GO pojawiło się w marcu 2016 roku, ale trzon swojej dotychczasowej drużyny uformowało dopiero we wrześniu tego samego roku. Od tego czasu ekipa mozolnie budowała swoją pozycję na międzynarodowej scenie, czego efektem były pierwsze sukcesy. Niemniej dopiero rok 2018 okazał się przełomowy, bo to właśnie wtedy skandynawska formacja stawała na najniższym stopniu podium Bets.net Masters oraz DreamHack Open w Walencji i Austin.
– Po dwóch latach potrafiliśmy ogrywać, także na lanie, ekipy z najlepszej dziesiątki świata, takie jak North czy BIG. Ponadto byliśmy jedynym, obok Astralis, zespołem, który trzymał się razem tak długo – przyznali w oświadczeniu Morten Vogelius i Kenneth Goldy, właściciele organizacji. – To coś wyjątkowego, bo inwestorzy nie dają nam milionów koron, a mimo to byliśmy w stanie utrzymać ten zespół razem. Co by to więc było, gdybyśmy mieli te same warunki, co inni? – dodali.
Na swoje nieszczęście Fragsters nie było w stanie sfinalizować niezbędnych umów sponsorskich, przez co rozwój formacji został zahamowany. W efekcie w 2019 rok wchodzi ona nie posiadając żadnej drużyny i na ten moment trudno jest określić kiedy dane jej będzie powrócić do rywalizacji. Niemniej zarówno Vogelius, jak i Goldy zapewniają, że to jeszcze nie jest definitywny koniec.
Ostatni skład Fragsters prezentował się następująco:
- Martin „stavn” Lund
- Jacob „dragonfly” Lund
- Nicolai „torben” Amorim
- Thomas „Lifedance” Lund – trener