Izako Boars wciąż liczy się w walce o awans do 30. sezonu ESEA Mountain Dew League. W drugiej rundzie drabinki przegranych baraży Polacy rozprawili się z Arena Bulls i tylko jeden wygrany pojedynek dzieli ich od przepustki do zaplecza ESL Pro League.
Izako Boars | 2 : 1 | Arena Bulls | ||
|
(Baraże o awans do ESEA MDL – 2. runda LB) |
|
||
16 | 12 | Cache | 3 | 14 |
4 | 11 | |||
8 | 5 | Overpass | 10 | 16 |
3 | 6 | |||
16 | 9 | Mirage | 6 | 11 |
7 | 5 |
Choć w pierwszej rundzie pistoletowej na Cache'u lepsi okazali się zawodnicy znad Bosforu, to biało-czerwoni szybko przejęli inicjatywę. Polacy od drugiego starcia kontrolowali już przebieg spotkania, a ich rywalom pozostawało tylko zdobywanie pojedynczych rund. Sytuacja zmieniła się po przerwie, kiedy druga pistoletówka padła łupem IB, lecz tym razem to Arena Bulls odpowiedziała skutecznym force-buyem. Turcy zgarnęli nawet pięć oczek z rzędu, a po chwili zresetowali bonus ekonomiczny naszych rodaków. Wobec takiego obrotu spraw przewaga Izako Boars stopniała do jednego punktu, ale na całe szczęście w końcówce meczu podopieczni Bartosza "Hypera" Wolnego wzięli się do roboty i ostatecznie rozstrzygnęli mapę na swoją korzyść.
Początek boju na Overpassie był wyrównany, ale wraz z biegiem czasu Dziki zaczęły tracić dystans do swoich przeciwników. W pewnym momencie prowadzenie Arena Bulls urosło do aż siedmiu oczek i widmo trzeciej mapy zaczęło stawać się coraz bardziej realne. Po zmianie stron Izako Boars co prawda spróbowało zmniejszyć powstałe wcześniej straty, lecz misja ta zakończyła się sromotną klęską. Turcy bez większych problemów dopięli swego i doprowadzili do remisu w całym meczu.
Fani IB nie mogli sobie wyobrazić gorszego startu walki na decydującym Mirage'u. Piątka Karola "tecka" Kapczyńskiego długo miała ogromne problemy z zatrzymywaniem ataków rywali, ale w ósmym starciu zdołała wreszcie zewrzeć szyki obronne. Dzięki serii kilku udanych rund gracze znad Wisły przed przerwą wyszli nawet na prowadzenie, lecz w drugiej części meczu znów ogarnęła ich chwilowa niemoc. W kluczowym momencie Polacy odzyskali jednak wigor i choć łatwo na pewno nie było, to ostatecznie zapewnili sobie zwycięstwo.
Kolejnym rywalem IB będzie Team Endpoint, który pokonał fińskie HAVU Gaming. Batalia ta rozpocznie się już wkrótce, a jej zwycięzca zagra w ESEA MDL 30. Polskojęzyczną transmisję znaleźć będzie można na kanale ESL_CSGO_PL na Twitchu.