Fani drużyny LoL-a Fnatic nie mieli wiele powodów do zadowolenia, ale dzisiaj mogą cieszyć się z występu ich ulubieńców. Pomarańczowo-czarni pokonali EXCEL w League of Legends European Championship i wskoczyli na ósme miejsce w tabeli kosztem właśnie zespołu Raymonda "kaSinga" Tsanga.
Fnatic | 1:0 | EXCEL |
Na rozwój akcji w tym meczu musieliśmy się trochę naczekać. Po ubogich w akcję dziewięciu minutach pierwszą krew przelał Tim "Nemesis" Lipovšek, pokonując z pomocą kompanów Marca "Caedrela" Roberta Lamonta. Wkrótce po tym zabójstwo na swoim koncie zapisał również Mads "Broxah" Brock-Pedersen, a jego formacja zdobyła Smoka Górskiego.
Jeszcze przed upływem kwadransa padła pierwsza wieża EXCEL, dzięki czemu przewaga Fnatic osiągnęła blisko trzy tysiące złota. Pozbywając się dwóch pozostałych wież zewnętrznych podopieczni Joeya "Youngbucka" Steltenpoola otworzyli sobie sporą część Summoner's Rift. Zepchnięte do defensywy EXCEL mogło tylko patrzeć na upadek kolejnych struktur, zaś przyszłość Fnatic wyglądała bardzo obiecująco.
Mając w pamięci kradzież Nashora w wykonaniu Ki "Expecta" Dae-hana, pomarańczowo-czarni byli wyjątkowo ostrożni przy atakowaniu tej bestii. Solidne ustawienie jednak pozwoliło im zdobyć Barona bez choćby prób kradzieży ze strony rywali. Ze wzmocnieniem bestii i mając wyraźną przewagę w złocie niszczenie wież i inhibitorów było tylko formalnością. Nawet mimo kompletu zawodników EXCEL postanowiło odpuścić i pozwoliło Fnatic zdobyć Nexus bez ostatecznego, desperackiego teamfightu.
Na koniec pierwszego dnia czwartego tygodnia LEC 2019 Spring Split czeka nas mecz na szczycie. Team Vitality Jakuba "Jactrolla" Skurzyńskiego podejmie G2 Esports z Marcinem "Jankosem" Jankowskim w składzie. Po więcej informacji dotyczących wiosennej rundy najbardziej prestiżowej ligi LoL-a w Europie zapraszamy do naszej relacji tekstowej: