Jeszcze kilkanaście dni temu Vega Squadron rywalizował na katowickim Majorze, ale swoją przygodę z nim zakończył już na pierwszej fazie, zgarniając zaledwie jedno zwycięstwo. Jak się okazuje, dla wielu członków wschodnioeuropejskiej formacji mógł to być ostatni turniej w dotychczasowych barwach.
Vega ogłosiła bowiem, że jest gotowa wysłuchać ofert za swoich graczy i to mimo faktu, że całkiem niedawno podpisała z nimi długoterminowe kontrakty. Każdy z zawodników może więc na własną rękę zadecydować o swojej przyszłości, zaś przełożeni nie będą robić mu z tym większych problemów. Może to więc oznaczać, że już niedługo w regionie CIS czekać nas będzie swego rodzaju szufla, chociaż oczywiście nic nie jest jeszcze przesądzone. Warto też dodać, że już jakiś czas temu poza ekipą znalazł się jeden z jej członków, Leonid "chopper" Vishnyakov.
– W związku z odejściem choppera i faktem, iż na scenie CIS nastąpiły poważne zmiany, Vega Squadron postanowiła zrobić sobie przerwę – możemy wyczytać w oficjalnym komunikacie. – Będziemy nadal szukać możliwości, by usprawnić nasz zespół. Jednocześnie organizacja liczy także na każdego zawodnika z naszego obecnego składu. Liczymy, że wkrótce będziemy mogli pokazać się na turniejach online oraz lanowych – dodano.
Obecny skład Vega Squadron prezentuje się następująco:
- Dmitriy „jR” Chervak
- Pavel „hutji” Lashkov
- Igor „crush” Shevchenko
- Anton „tonyblack” Kolesnikov
- Artem „Fierce” Ivanov – trener