Pod koniec 2017 roku Riot Games ogłosiło, że do najbardziej prestiżowych rozgrywek w Ameryce Północnej wprowadzona zostanie franczyza. Ostatecznie do NA League of Legends Championship Series przyjęto dziesięć formacji, żegnając się m.in. z Teamem Dignitas, który w lidze rywalizował z małą przerwą w zasadzie od początku jej istnienia. Jeśli wierzyć doniesieniom Jacoba Wolfa z ESPN, Dignitas już niebawem może wrócić do LCS.
Zgodnie z informacjami, do których dotarł dziennikarz ESPN, Houston Rockets, które jest właścicielem Clutch Gaming, postanowiło sprzedać większościowe udziały Harris Blitzer Sports & Entertainment, czyli właścicielom Philadelphia 76ers oraz Dignitas. Kwota, jaką działacze Harris Blitzer Sports & Entertainment mają zapłacić za udziały, rzekomo wynosi aż 20 milionów dolarów. Co ciekawe włodarze Rockets oraz HR Sports & Entertainment zamierzają stworzyć wspólny kapitał, w którym ci pierwsi będą posiadać 31,8 procent udziałów, natomiast drudzy otrzymają pozostałe 68,2 procent.
Właściciele Dignitas będą musieli zapłacić działaczom Houston Rockets 12,5 miliona dolarów w gotówce w kilku ratach, natomiast pozostałe 7,5 miliona dolarów zostanie przeznaczone na prowadzenie drużyny w latach 2019-2021, a także na spłacenie części długu opiewającego na kwotę 13 milionów dolarów Clutch Gaming wobec Riot Games za miejsce we franczyzowym LCS. Na ten moment Rockets spłaciło włodarzom ligi 8 milionów dolarów, a więc nowo utworzona spółka wciąż będzie dłużna aż 5 milionów dolarów.
Jeżeli powyższe doniesienia znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, to Clutch Gaming zostanie przebrandowane w Dignitas jeszcze w tym roku. Najprawdopodobniej zmiana ta nastąpi zaraz po zakończeniu tegorocznych Mistrzostw Świata w League of Legends, a więc w listopadzie. Na ten moment nie znamy żadnych szczegółów na temat tego czy działacze Dignitas nie dokonają modyfikacji w składzie, który w wiosennej rundzie LCS zajął fatalne, przedostatnie miejsce.