Pięć lat i trzy miesiące. Dokładnie tyle czasu minęło od debiutu Marcina "Jankosa" Jankowskiego w EU LCS. Przez cały ten czas polski dżungler nieprzerwanie walczył o tytuł mistrza Europy, ale bez powodzenia. Aż do dzisiaj. Dzisiaj Jankos osiągnął to, na co pracował tak długo. Od dziś z dumą może nosić miano mistrza Starego Kontynentu dzięki zwycięstwu jego G2 Esports w finale LEC 2019 Spring!
G2 Esports |
3:0 | Origen |
Wynik zabójstw otworzył polski dżungler, który z powodzeniem zaatakował górną aleję. Origen szybko odpowiedziało i przez dłuższy czas obie drużyny szły łeb w łeb. Podopieczni Andre Guilhoto jeszcze przed kwadransem wysunęli się na nieznaczne prowadzenie, ale dziesięć minut później świetna inicjacja Luki "Perkza" Perkovicia obróciła sytuację o 180 stopni. Po zabiciu Barona G2 zniszczyło inhibitor na midzie, a kilkadziesiąt sekund później po unicestwieniu rywali przypieczętowało zwycięstwo.
Po przerwie oglądaliśmy w zasadzie lustrzane odbicie pierwszej potyczki. No, może poza kompozycjami obu drużyn, bo funnel compu w wykonaniu G2 dawno nie widzieliśmy. W każdym razie pierwszą krew przelało G2 Esports, Origen zdołało odrobić, a wkrótce po tym zespół naszego rodaka złapał wiatr w zągle. Tym razem jednak ów wiatr naszedł znacznie wcześniej, gdyż w chwilę po upływie kwadransa oba zespoły dzieliło już pięć tysięcy złota. Po pojawieniu się Nashora G2 szybko pozbyło się go z mapy, a w chwilę po upływie jego wzmocnienia Jankos i spółka roznieśli w pył oponentów i wykonali kolejny krok w kierunku mistrzostwa.
Na trzecią potyczkę Patrik "Patrik" Jírů miał okazję zaprezentować swoje zdolności na Dravenie, który został zignorowany przez G2. To właśnie Czech przelał pierwszą krew, ale stan zabójstw błyskawicznie wyrównał Perkz. Po ganku na górną aleję ekipa naszego rodaka ruszyła z kopyta i do piętnastej minuty wypracowała sobie przytłaczające osiem tysięcy złota przewagi. Z takim deficytem Origen mogło tylko bezradnie patrzeć, jak kolejne konstrukcje padają jak zapałki. Pierwsza wieża przy nexusie padła już w osiemnastej minucie z pomocą Herolda! Koszmar Origen zakończył się niespełna dwie minuty później – G2 po backdoorze przypieczętowało zwycięstwo i mistrzostwo pierwszego sezonu LEC!
Oprócz tytułu mistrzowskiego G2 Esports zdobyło również 80 tysięcy euro oraz przepustkę na Mid-Season Invitational 2019, gdzie będzie reprezentować Stary Kontynent. Oprócz zespołu naszego rodaka na MSI 2019 zobaczymy między innymi Team Liquid i SK telecom T1, które również zdobyły mistrzostwo swoich regionów. Pozostałe drużyny z Europy muszą czekać na start letniej rundy, który będzie miał miejsce najprawdopodobniej na początku czerwca. Więcej informacji dotyczących zakończonego już LEC 2019 Spring Split znajdziecie w naszej relacji tekstowej.
1. | G2 Esports | 80 000 € + 90 CP + awans na MSI 2019 |
2. | Origen | 50 000 € + 70 CP |
3. | Fnatic | 30 000 € + 50 CP |
4. | Splyce | 20 000 € + 30 CP |
5-6. | Team Vitality, SK Gaming | 10 000 € + 10 CP |