Nie będzie w tym nadużycia, jeśli napiszemy, że devils.one czeka iście diabelsko trudna przeprawa w 9. sezonie ESL Pro League. Wiktor "TaZ" Wojtas i kompani dziś rozpoczną rywalizację w grupie B, gdzie przyjdzie im zmierzyć się z FaZe Clanem, Heroic oraz Ninjas in Pyjamas.

Już sam kurs na wygranie przez Polaków swojej grupy zdaje się potwierdzać, że na pewno polski zespół nie uchodzi za faworyta rywalizacji w Leicester. Stawka STS-u na to wydarzenie wynosi aż 9,00, znacznie więcej niż w przypadku chociażby FaZe, którego triumf wyceniany jest na 2,40. Trudno się zresztą z tym nie zgodzić, w końcu reprezentanci międzynarodowego składu ostatnio podnieśli puchar w ramach BLAST Pro Series Miami, po drodze eliminując z walki o główną nagrodę między innymi Astralis oraz pokonując w wielkim finale faworyzowany Team Liquid.

Jedyna nadwiślańska formacja uczestnicząca w zmaganiach europejskiej elity swoją przygodę rozpocznie od pojedynku właśnie ze wspomnianym FaZe. Wygrana Polaków wyceniana jest przez STS na 4,56, ale bukmacherzy znacznie realniej oceniają szansę naszych rodaków na urwanie przeciwnikom przynajmniej jednej mapy – tu za każdą postawioną złotówkę możemy wygrać 1,95. Czasu na odpoczynek nie będzie dużo, bo już następnego dnia TaZ i spółka zawalczą o ligowe punkty z NiP-em. W starciu ze szwedzką formacją 33. zespół rankingu HLTV również nie uchodzi za faworyta, co widać po kursie wynoszącym 4,55. 

Na zwieńczenie pierwszej fazy EPL drużynę znad Wisły czeka potencjalnie pojedynek z najmniej wymagającym rywalem. Będzie nim duńskie Heroic, które obecnie plasuje się w trzeciej dziesiątce światowego zestawienia. Mimo wszystko to Skandynawowie według predykcji bukmacherów powinni zgarnąć wygraną. W ich przypadku kurs to 1,27, kiedy wygrana Polaków okraszona jest kursem 3,35.

Wszystkie spotkania ESL Pro League wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można w ESL.TV Polska. Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji ESL Pro League Season 9 zapraszamy do naszej relacji.