Za nami kolejny mecz Virtus.pro rozgrywany w ramach VulkanBet Invitational. Tym razem Polacy stanęli w szranki z Nemiga Gaming walcząc o udział w play-offach turnieju. Ekipa Michała "MICHA" Müllera po dość wyrównanej grze nie zdołała jednak pokonać rywali i tym samym odpadła z zawodów.
Virtus.pro | 12 : 16 | Nemiga Gaming | ||
|
(VulkanBet Invitational – mecz decydujący grupy A) |
|
||
12 | 6 | Inferno | 9 | 16 |
6 | 7 |
Gracze Virtus.pro pojedynek na Inferno rozpoczęli od triumfu w trzech pierwszych rundach. W dalszej części spotkania Polakom nie szło już tak kolorowo. Reprezentanci Nemiga Gaming bez najmniejszych skrupułów wykorzystywali wszystkie popełniane przez nich błędy, szybko powiększając swoją przewagę. Nasi rodacy do końca połówki zdołali podwoić swój dorobek punktowy, lecz to ich przeciwnicy prowadzili 9:6.
Po zamianie stron rodzimi zawodnicy ponownie wygrali pistoletówkę. Kilka minut później na tablicy wyników pojawił się remis 9:9, między innymi dzięki fenomenalnej akcji Janusza "Snaksa" Pogorzelskiego w smoke'u. Po chwili Nemiga przeszła do kontrataku, w którym prędko zyskała sześć oczek. Koniec końców Polacy nie zdołali doprowadzić do dogrywki, a ich rywale wygrali 16:12.
Już za chwilę odbędzie się kolejny mecz ekipy Michała "snatchiego" Rudzkiego. Tym razem Virtus.pro zagra w LOOT.BET Season 2 z x-kom teamem. Obie ekipy przegrały w tym turnieju po dwa spotkania, a to nadchodzące rozstrzygnie, która z formacji zostanie wyeliminowana, a która będzie mogła dalej walczyć o awans do play-offów.