Wczoraj informowaliśmy was, że według naszych informacji Paweł "byali" Bieliński ma opuścić szeregi Virtus.pro. Od tego czasu żadne oficjalne potwierdzenie ze strony organizacji co prawda się nie pojawiło, ale poniekąd dostarczył je sam zainteresowany.

Sporym zaskoczeniem była absencja Bielińskiego w obu poniedziałkowych spotkaniach Virtus.pro – wówczas zastępował go Michał "OKOLICIOUZ" Głowaty z EURONICS Gaming. Oficjalnie poinformowano, że 25-latka zatrzymały sprawy prywatne, niemniej nasze doniesienia wskazywały na coś zupełnie innego. I wiele wskazuje, że mogą się one sprawdzić, bo sam byali w komentarzu opublikowanym w serwisie Instagram przyznał, iż faktycznie odchodzi, chociaż decyzja ta nie miała nic wspólnego z rzekomymi wydarzeniami podczas trwającego bootcampu.

Na ten moment nie wiadomo kto potencjalnie mógłby zająć miejsce Bielińskiego, jeżeli ten faktycznie odejdzie. Jak zostało wspomniane, przedwczoraj Virtus.pro jako zmiennik wspierał OKOLICIOUZ i z nim w składzie rodzima formacja pokonała ex-TDR Gaming w Winners League oraz podzieliła się punktami z Izako Boars w ESL Mistrzostwach Polski.