Virtus.pro przedłuża dobrą passę w WINNERS League Season 2. Virtusi najpierw uporali się z Codewise Unicorns, a następnie zmiażdzyli międzynarodowe Berzerk. Nasi rodacy sięgnęli dzisiaj po odpowiednio czwarte i piąte zwycięstwo w internetowych rozgrywkach.

Codewise Unicorns 11 : 16 Virtus.pro

(WINNERS League Season 2)
11 5 Mirage 10 16
6 6

Pierwsze dwie rundy starcia na Mirage'u przebiegały pod znakiem wymiany ciosów z obu stron. W kolejnych minutach ciut lepiej prezentowało się Virtus.pro, lecz nie mogliśmy mówić o dominacji podopiecznych Jakuba "kubena" Gurczyńskiego. Ta rozpoczęła się na dobre dopiero po 9. starciu, wszak od tego momentu Niedźwiedzie zgarnęły pięć na sześć możliwych oczek. Reprezentanci rosyjskiej organizacji prowadzili do przerwy 10:5. Plany szybkiego domknięcia mapy pokrzyżowała jednak wygrana przez Codewise druga pistoletówka. Jednorożce wykorzystały atut lepszego wyposażenia i zbliżyły się do przeciwnika na dwa punkty. Widmo remisu powoli zaglądało w oczy Virtusów, jednak ci ani myśleli o pozwoleniu Erykowi "lemanowi" Kocębie i kompanom na wyrównanie stanu rywalizacji. Momentalnie zabrali się do pracy, w efekcie ponownie uzyskując pięć oczek przewagi. Wkrótce VP zakończyło mecz wynikiem 16:11.

Virtus.pro 16 : 4 Berzerk

(WINNERS League Season 2)
16 12 Nuke 3 4
4 1

Virtus.pro z impetem rozpoczęło pojedynek na Nuke'u. Na konto Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego i spółki trafiło pięć otwierających rund, po czym do głosu na chwilę doszli rywale. W szóstym starciu zdołali oni przełamać swój dotychczasowy impas, jednak przez dłuższy czas była to jedyna zdobycz po ich stronie. Polacy bowiem nie podłamali się utratą pojedynczego punktu i kontynuowali swoje indywidualne popisy. Zdołali wyjść na pokaźne, dziesięciorundowe prowadzenie, którego rozmiary przed przerwą zmalały tylko o jedno oczko. Niemiecko-szwajcarska piątka nie poprawiła swojej sytuacji w drugiej rundzie pistoletowej, wszak ponownie musiała uznać w niej wyższość Virtusów. Niespodziewanie Berzerk wyprowadziło kontrę w następnej odsłonie, lecz było to wszystko, na co było stać tę ekipę po zmianie stron. Do końca pojedynku VP nie popełniło już żadnego błędu i koniec końców triumfowało 16:4.

Przed Virtus.pro jeszcze tylko jedno spotkanie w pierwszej fazie zmagań. Nadwiślańska piątka zapewniła sobie już przepustkę do play-offów imprezy. W puli nagród WINNERS League Season 2 znajduje się 15 tysięcy dolarów, o które walczą także między innymi x-kom team, Actina PACT czy Izako Boars.