Dziś informowaliśmy, że z powodu problemów wizowych eUnited będzie być może zmuszone skorzystać podczas drugiej fazy grupowej ESL Pro League Season 9 z usług zmiennika. W przypadku tamtej ekipy nie było to jednak jeszcze pewne – pewne jest natomiast, że niekorzystna decyzja urzędu imigracyjnego ponownie dosięgła Complexity Gaming.
Już w pierwszym etapie rozgrywek organizacja Jasona Lake'a musiała liczyć na wsparcie Jordana "n0thinga" Gilberta. Legendarny Amerykanin zajął wówczas miejsce Ricardo "Rickeha" Mulhollanda, który nie otrzymał dokumentów uprawniających go do wjazdu na terytorium Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie pozbawionej jednego ze swoich członków formacji nie poszło tak źle, bo chociaż przegrała aż dwa mecze, to udało jej się pozostać w grze o awans na światowe finały dziewiątego sezonu EPL.
Teraz wiemy już jednak, że mimo upływu czasu Mulholland nadal nie może przybyć do USA. W związku z tym potrzebny był kolejny zmiennik, a okazał się nim dobrze znany fanom drużyny Jaccob "yay" Whiteaker, który między lipcem 2017 roku a grudniem 2018 roku reprezentował już barwy Complexity. Ostatnio natomiast Amerykanin, także jako stand-in, pomagał INTZ Esports przy okazji trzeciego tygodnia ECS Season 7 oraz eliminacji do ESL One Cologne 2019. Kilka dni temu dołączył również do składu Bad News Bears, ale nie zdążył jeszcze zadebiutować w nowych barwach.
W tej sytuacji skład Complexity Gaming w drugiej fazie grupowej ESL Pro League będzie prezentować się następująco:
- Rory „dephh” Jackson
- Peter „stanislaw” Jarguz
- Shahzeb „ShahZaM” Khan
- Hunter „SicK” Mims
- Jaccob "yay" Whiteaker – zmiennik