Wczoraj Natus Vincere przeprowadziło pierwszy od półtora roku transfer – w jego wyniku szeregi drużyny zasilił Kirill "Boombl4" Mikhailov, o którego przenosinach plotkowało się już od jakiegoś czasu. Przypomnijmy, że Rosjanin zajął w składzie miejsce należące dotychczas do legendarnego Ioanna "Edwarda" Sukharieva.

Mikhailov ma dopiero 20 lat, ale zdążył już wystąpić m.in. na trzech Majorach, podczas których z reguły zbierał dobre recenzje. Wydawało się więc, że młody gracz znajduje się na fali wznoszącej, ale tego samego nie można było powiedzieć o jego przyszłym pracodawcy, Natus Vincere. Podopieczni ukraińskiej organizacji po przegranym we wrześniu ubiegłego roku finale FACEIT Major London radzili sobie ze zmiennym szczęściem, ale trudno powiedzieć, by osiągali oczekiwane od nich wyniki. Wreszcie zdecydowano się więc na zmianę. Dlaczego jednak wybór padł właśnie na Boombl4? Nieco rąbka tajemnicy w opublikowanym przez siebie vlogu uchylił lider Na`Vi, Danylo "Zeus" Teslenko, który przyznał:

Sześć miesięcy temu udzieliłem wywiadu i powiedziałem, że chciałbym skończyć karierę. Było tak z wielu powodów. Czułem się zmęczony i w tamtym momencie nie byłem do końca pewny ówczesnego składu. Po porażce w finale Majora, którego bardzo chciałem wygrać, czułem się naprawdę źle. Z powodu psychologicznej bariery nie byliśmy w stanie pokazać naszej prawdziwej gry. Pół roku temu rozmawiałem z moim bratem, Bogdanem, i spytał mnie wówczas czy zanim odejdę nie chciałbym podzielić się z kimś moją wiedzą i doświadczeniem. To był ciekawy pomysł, ale nie byłem do końca pewny, z kim miałbym się tym podzielić.

To może zabrzmieć zabawnie, ale Boombl4 poznałem podczas FACEIT Majora. Powiedział mi wtedy, że został prowadzącym w swoim zespole i spytał mnie, czy nie chciałbym dać mu nieco mojej energii i wsparcia. Polubiłem go wtedy i przyznałem Bogdanowi, że może mógłbym przekazać moje doświadczenia właśnie Boombl4owi. Powiedziałem to, a potem obaj o tym zapomnieliśmy. Pół roku później Boombl4 trafił do Na`Vi.

Wiele wskazuje więc na to,że Mikhailov szykowany będzie na następcę Teslenki. Wcześniej jednak będzie musiał on wdrożyć się do zespołu u boku o wiele bardziej doświadczonego kolegi, a także... powalczyć nieco ze swoją wagą. Zeus jest jednak dobrej myśli w obu tych kwestiach i nie ukrywa, że liczy, iż z pomocą młodego Rosjanina Natus Vincere sięgnie wreszcie po pierwszy w swojej historii triumf na Majorze:

Boombl4 może w przyszłości zostać prowadzącym. Chcę dzielić się z nim moim doświadczeniem i dać mu moją wiedzę, bo lubię go jako osobę. Jesteśmy przyjaciółmi i i ze sobą rozmawiamy. Widziałem jego umiejętności przywódcze. Ma on jednak problemy z nadwagą, obecnie waży 170 kilogramów i to zbyt wiele. Powiedziałem mu, że do Majora musi zejść do 150 kilogramów i obecnie pracujemy nad jego dietą. Flamie w trakcie pobytu w Na`Vi zrzucił 40 kilogramów, mamy więc doświadczenie i użyjemy tej wiedzy. Boombl4 jednak nie interesuje się tym zbytnio. On jest pewny siebie, zdeterminowany i entuzjastycznie nastawiony, bo jego życie to CS, jego marzeniem było trafić do Na`Vi. To przykład osoby, której marzenia się ziściły. Zawsze mówiłem, że jeżeli bardzo czegoś chcesz, to to dostajesz.

Naprawdę lubię jego cechy charakteru, posiada on naprawdę silną wolę i nigdy się nie poddaje. To oczywiste, twierdzi tak każdy, kto go zna. Mam nadzieję, że razem z nim otworzymy nowy rozdział i osiągniemy to, czego wcześniej nam się nie udało – wygramy Majora.

Przypomnijmy, że na lanowy debiut w barwach Natus Vincere Boombl4 będzie musiał poczekać aż do lipca. Dopiero wtedy startuje bowiem ESL One Cologne 2019, w którym, poza Na`Vi, udział wezmą również m.in. finaliści ostatniego Majora z Astralis i ENCE.