Nie ulega wątpliwości – dziś jest jeden z najważniejszych w tym roku dni dla polskiego Counter-Strike'a. To od niego zależeć będzie, czy nadal będziemy mogli mieć nadzieję na udział rodzimej formacji w berlińskim Majorze, czy też ponownie będziemy oglądać współorganizowaną przez Valve imprezę bez emocji związanych z występem zawodników z Polski.

Już o godzinie 15:00 ostatni mecz na drodze do europejskiego Minora stoczy Virtus.pro. Podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego wczoraj odbili się po porażce z mousesports i niespodziewanie pokonali Team GamerLegion 2:0, dzięki czemu nadal mają szansę na wyjazd do stolicy Niemiec. Niemniej to jeszcze nie koniec – ostatnią przeszkodą na drodze Virtusów będzie BIG, które mimo usilnych prób nie zdołało pokonać Fnatic. Co więcej, niemiecka formacja ostatnimi czasy wyraźnie nie zachwyca i nawet niedawny transfer Denisa "denisa" Howella niewiele w tej materii zmienił. VP trafiło więc na rywala teoretycznie w swoim zasięgu i pozostaje tylko pytanie czy z tej okazji skorzysta.

Na eliminacjach do Minora dzisiejsze emocje się jednak nie kończą. A wszystko dlatego, że przed rodzimymi formacjami aż siedem spotkań w ESEA Mountain Dew League, co oznacza siedem szans na poprawę sytuacji w ligowej tabeli. Trzeba bowiem pamiętać, że dotychczas Polacy nie radzili sobie zbyt dobrze na drugim poziomie rozgrywkowym – dość powiedzieć, że żaden zespół znad Wisły na ten moment nie zajmuje miejsca premiowanego awansem do play-offów. Czy dziś się to zmieni? Trudno powiedzieć, tym bardziej, że aż trzy spotkania zespoły z Polski rozegrają między sobą.

Środowy harmonogram prezentuje się następująco:

12 czerwca
14:00 pro100 vs Virtus.pro BO1 transmisja
15:00 Virtus.pro vs BIG BO3 transmisja
17:00 Izako Boars vs HAVU Gaming BO1 transmisja
18:00 AGO Esports vs x-kom team BO1 transmisja
19:00 HAVU Gaming vs Virtus.pro BO1 transmisja
19:00 pro100 vs Izako Boars BO1 transmisja
20:00 Virtus.pro vs AGO Esports BO1 transmisja
21:00 Virtus.pro vs x-kom team BO1 transmisja