W play-offach ESEA Mountain Dew League na pewno nie zobaczymy już Virtus.pro. Wicemistrzowie kraju rozegrali już wszystkie mecze i nie zdołali przebić się do czołowej ósemki. Szanse na to, choć niewielkie, nadal mają natomiast AGO Esports oraz x-kom team.

Przed x-komem ostatni mecz w tym sezonie MDL-a. Ostatnim rywalem Pawła "innocenta" Mocka i spółki będzie ALTERNATE aTTaX, którego zawodnikiem jest m.in. Mateusz "mantuu" Wilczewski. 21-latek i jego koledzy z Niemiec w ostatnich tygodniach nie radzili sobie najlepiej, przez co w oczy zajrzało im widmo gry w barażach. Aby ostatecznie zapewnić sobie bezpośrednie utrzymanie, podopieczni niemieckiej organizacji nie mogą już pozwolić sobie na porażkę – problem w tym, że x-kom także ma o co walczyć, bo teoretycznie nadal może znaleźć się w najlepszej ósemce rozgrywek.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku AGO, chociaż akurat popularne Jastrzębie muszą rozegrać jeszcze dwa spotkania. Oba obędą się dziś i gołym okiem widać, że przed podopiecznymi Mikołaja "miNiroxa" Michałkowa niełatwe zadanie. Ich rywalami będą bowiem Sprout oraz Team GamerLegion, czyli dwaj przedstawiciele ligowej czołówki. Dodajmy, że i jedni, i drudzy nadal nie mogą być jeszcze pewni gry w fazie pucharowej, toteż na pewno do potyczki z Polakami podejdą na sto procent. I tu zaczynają się schody, bo nawet tylko jedna porażka oznaczać będzie, że AGO na pewno nie włączy się już do gry o ESL Pro League.

Piątkowy harmonogram prezentuje się następująco:

14 czerwca
16:00 x-kom team vs ALTERNATE aTTaX BO1 transmisja
18:00 AGO Esports vs Sprout BO1 transmisja
20:00 AGO Esports vs Team Gamer Legion BO1 transmisja