Nie tak dawno pisaliśmy o niezwykle zawiłej sytuacji w tabeli LCS. Jak się okazuje nie musimy przenosić się za ocean, aby doświadczyć tak zaciętej walki o jak najwyższe miejsce w zestawieniu. Podobna sytuacja ma miejsce również w rodzimych rozgrywkach League of Legends, czyli Ultralidze. Dzisiaj dobiegł końca czwarty tydzień zmagań, a za wciąż niezwyciężonym Rogue Esports Club znajduje się aż pięć formacji – wszystkie z bilansem 4-4.

PRIDE 1:0 Wisła Płock

Jako pierwsze na serwerze zameldowały się PRIDE i Wisła Płock, czyli dwie drużyny, które przed startem tej rundy dokonały zmian w swoich składach. Na większe roszady zdecydował się sztab Nafciarzy, jednak mimo to po raz kolejny musiał pogodzić się z porażką. Nawet mimo zdobycia jedynego Barona w tej grze Artur "Zwyroo" Trojan i spółka nie byli w stanie sięgnąć po zwycięstwo i po dwóch przegranych z rzędu w dalszym ciągu znajdują się na ostatnim miejscu w zestawieniu.

Actina PACT 0:1 devils.one

Następnie na Summoner's Rift zmierzyli się zawodnicy Actina PACT i devils.one. Dla Diabłów była to okazja do rewanżu za dość niespodziewaną porażkę podczas swojego inauguracyjnego starcia w drugim sezonie Ultraligi. I choć ostatecznie zespół Tobiasza "Agresivoo" Ciby osiągnął swój cel, to PACT raz jeszcze podjęło rękawicę. Z czasem jednak różnica w złocie i co za tym idzie przedmiotach była zbyt duża i tak doświadczony skład zwyczajnie nie mógł zaprzepaścić wypracowanej przewagi.

AVEZ Esport 0:1 Rogue Esport Club

W trzecim spotkaniu wskazanie faworyta wydawało się być trywialnym zadaniem, lecz dość wątpliwe decyzje ze strony Finna "Finna" Wieståla i Marcina "behave'a" Pawlaka już w czwartej minucie mogły być zwiastunem sensacyjnego zwycięstwa AVEZ Esport. Jeszcze przed dziesiątą minutą Rogue Esports Club zdołało jednak wyrównać, a w kolejnych minutach stale powiększało swoją przewagę. Co prawda nie była ona bardzo wyraźna, a tablica zabójstw pokazywała zbliżone wartości, ale po zdobyciu przez REC Barona w 31. minucie wszystko stało się klarowne. Podopieczni Christopha "nRateda" Seitza dopełnili dzieła zniszczenia i przedłużyli swoją serię zwycięstw do ośmiu.

Illuminar Gaming 1:0 piratesports logo piratesports

Czwartą rundę zmagań zwieńczył pojedynek Illuminar Gaming z piratesports. Biorąc pod uwagę serie obu drużyn, czyli trzy zwycięstwa z rzędu Piratów i trzy porażki z rzędu iHG, stawianie w tym meczu na zespół Damiana "Dambaja" Bajora było w pełni uzasadnione – tym bardziej po zmianie na środkowej alei. Illuminar pokazało jednak swoją wyższość już we wczesnej fazie, wysuwając się na wyraźne prowadzenie. Jej efekty w 17. minucie pokazał Łukasz "puki style" Zygmunciak, który samodzielnie pozbył się rywala z linii. Po walce o drugiego Nashora podopieczni Bartłomieja "VoVa" Ryla postawili kropkę nad i, przerywając tym samym swoją niechlubną passę.

Tabela Ultraligi po czwartym tygodniu:

# Drużyna M W P % wygranych
1. Rogue Esports Club 8 8 0 100%
2. Actina PACT 8 4 4 50%
2. piratesports logo piratesports 8 4 4 50%
2. devils.one 8 4 4 50%
2. Illuminar Gaming 8 4 4 50%
2. PRIDE 8 4 4 50%
7. AVEZ Esport 8 3 5 38%
8. Wisła Płock 8 1 7 13%
Legenda:
 Awans do drugiej rundy play-offów 2. sezonu Ultraligi
 Awans do pierwszej rundy play-offów 2. sezonu Ultraligi
 Walka o utrzymanie w Ultralidze

Kolejne mecze w ramach Ultraligi czekają nas w przyszłą środę. Wtedy rozpocznie się piąty tydzień zmagań i niewykluczone, że wraz z jego zakończeniem poznamy wreszcie pierwsze rozstrzygnięcia w tabeli. Na chwilę obecną bowiem pewnym jest tylko, że Wisła Płock zakończy fazę zasadniczą na lokacie niższej, niż REC. Pozostałe niewiadome wciąż są sprawą otwartą. Harmonogram piątego tygodnia znajdziecie w naszej relacji tekstowej: