W czerwcu minęły dwa lata od momentu, gdy PRIDE zaczęło współpracę z Samsungiem. Wsparcie koreańskiego potentata technologicznego było dla rodzimej formacji jednym z kluczowych projektów, toteż zapewne wielkim ciosem była dla niej decyzja Azjatów o zawieszeniu wspólnych działań.

A wszystko z powodu Eimantasa "Yashiro" Šniukasa, a raczej jego rasistowskich komentarzy. W mediach społecznościowych pojawiły się zrzuty ekranu, na których widać niewybredne wpisy litewskiego botlanera skierowane do Neyasa "Raizinsa" Guruswamy'ego z Enclave Gaming. Ten jest co prawda Brytyjczykiem, ale ciemna karnacja wskazuje na jego orientalne korzenie i to właśnie z tego powodu stał się on obiektem ataku. Šniukas miał bowiem nazwać Guruswamy'ego m.in. "pier****** indyjskim imigrantem", nawołując go jednocześnie do powrotu do Indii, gdzie mógłby "zająć się pracą na farmie ryżu". Cała sytuacja wywołała spore poruszenie, nic więc dziwnego, że na reakcję Samsunga nie trzeba było długo czekać:

Na ten moment nie jest do końca pewne, jaki los spotka Yashiro. – Sytuacja jest nam znana i jesteśmy po wstępnych rozmowach z naszym zawodnikiem. Jesteśmy w stałym kontakcie z Ultraliga oraz Riot Games, aby wyjaśnić tę sytuację – zapewniło samo PRIDE. Z kolei władze Ultraligi wszczęły już postępowanie, którego obiektem jest właśnie niesforny Litwin, a które powinno zakończyć się jeszcze w tym tygodniu.

O komentarz poprosiliśmy CEO PRIDE, Piotra "neqsa" Lipskiego:

Rozumiemy decyzję Samsunga w kwestii zawieszenia współpracy i oczekiwania na decyzje. Wartości przyświecające PRIDE są tożsame z tymi wyznawanymi przez Samsung. Nie pochwalamy takich zachowań. PRIDE ma dużą renomę i rozpoznawalność w środowisku graczy. Mocno dbamy o swój wizerunek. Czekamy na decyzje Riot oraz Ultraliga w tej sytuacji.

Drugi sezon Ultraligi póki co jest dla PRIDE całkiem udany. Orły mają za sobą dziewięć spotkań, z których pięć wygrały, a cztery przegrały, co daje im drugie miejsce w tabeli. To zajmują jednak ex aequo z dwiema innymi ekipami, Illuminar Gaming i devils.one.