Grayhound Gaming oraz INTZ eSports to formacje, które do tej pory nie poznały smaku zwycięstwa podczas StarLadder Major Berlin 2019. Po dwóch porażkach obie ekipy zmierzyły się w meczu o życie, z którego obronną ręką wyszli triumfatorzy azjatyckiego Minora.

Grayhound Gaming 2 : 1 INTZ eSports

(StarLadder Major – 3. runda)
16 11 Train 4 5
5 1
14 8 Nuke 7 16
6 9
16 11 Dust2 4 7
5 3

Brazylijczycy udanie zainaugurowali wybranego przez siebie Traina. Łupem Vito "kNg" Giuseppe i spółki padły bowiem trzy pierwsze rundy, po których po raz pierwszy zapunktowało Grayhound. Podopieczni Neila "NeiLa_M" Murphy'ego po przełamaniu zabrali się do pracy i wyrównali stan rywalizacji, a wkrótce nawet objęli prowadzenie w pojedynku. Międzynarodowa piątka nie zamierzała odpuszczać i poszła za ciosem, zdobywając ze sporą łatwością kolejne rundy. Drużyna z Kraju Kawy nie przypominała tej z początku starcia i zaczynała tracić kontakt z przeciwnikiem. Wystarczy powiedzieć, że INTZ pierwszą połowę zakończyło z czterema oczkami, czyli wygrało tylko jedną rundę, odkąd Grayhound po raz pierwszy skorzystało z pełnego ekwipunku. Nieudana pistoletówka w wykonaniu Latynosów oznaczała, że raczej będą zmuszeni uznać wyższość rywala na otwierającej mapie. I rzeczywiście tak się stało, gdyż ostatecznie polegli 5:16.

Na Nuke'u, podobnie jak na Trainie, lepiej wystartował niżej notowany zespół. Brazylijczycy byli w stanie przez jakiś czas utrzymywać trzyrundową przewagę, ale potem ekipa Chrisa "dextera" Nonga wrzuciła wyższy bieg i sama wyszła na prowadzenie. Ostatecznie przed zmianą stron to właśnie Grayhound znajdowało się w odrobinę lepszym położeniu, wszak w premierowej części spotkania zadało osiem skutecznych ciosów. Po przejściu do obrony 22. formacja światowego rankingu zapisała na swoim koncie pistoletówkę, lecz po chwili dała się zaskoczyć w rundzie force rywala. W kolejnych sześciu odsłonach żadna z drużyn nie umiała narzucić swoich warunków gry, wobec czego wymieniały się one punktami, a dystans pozostawał niezmienny. Po okresie chaosu na mapie inicjatywę przejęło INTZ i dzięki trafnym decyzjom przedłużyło swoją przygodę z Majorem o co najmniej jedną mapę.

Po kilku minutach akcja toczyła się już na Duście, gdzie trzy premierowe starcia ułożyły się po myśli zawodników Grayhound. Potem tym samym odpowiedzieli podopieczni Alessandro "Apoki" Marcucciego, ale na niewiele się to zdało. Reprezentanci australijskiej organizacji raz jeszcze wkroczyli na zwycięską ścieżkę, z której nie sposób było ich ściągnąć. W efekcie sytuacja południowoamerykańskiego zespołu nie wyglądała szczególnie dobrze, a można nawet powiedzieć, że była z kategorii bardzo trudnych. INTZ przegrywało 4:11 i musiało zupełnie odmienić swoje oblicze, jeśli marzyło o pozostaniu w turnieju. kNg i kompani nie mieli jednak argumentów, by ruszyć do heroicznego odrabiania strat. Triumfatorzy azjatyckiego Minora, bez szczególnego oporu przeciwnika, domknęli mapę i wyeliminowali Latynosów z niemieckiej imprezy.


Aktualnie trwa mecz North z CR4ZY, którego stawką jest awans do drugiej fazy Majora. Anglojęzyczna transmisja z tego spotkania dostępna jest na oficjalnym kanale StarLaddera na Twitchu. Z kolei transmisję w języku polskim śledzić będzie można na kanale Piotra "izaka" Skowyrskiego. Po więcej informacji na temat StarLadder Major Berlin 2019 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po kliknięciu w poniższy baner: