Wczoraj wieczorem gruchnęła wieść, że Paweł "byali" Bieliński grać będzie w Izako Boars. Nie chodzi tu jednak o stałą współpracę, a przynajmniej nie na razie. Na ten moment jednak 25-latek jest po prostu zmiennikiem na czas trwania eliminacji do V4 Future Sports Festival.
Niemniej już teraz wiele osób zastanawia się, czy były zawodnik Virtus.pro zakotwiczy w szeregach popularnych Dzików na dłużej. Nieco światła na całą sprawę rzucił sam zainteresowany, który w poście opublikowanym za pośrednictwem mediów społecznościowych przyznał, że sam decyzję co do swojej przyszłości podejmie dopiero po zakończeniu turnieju eliminacyjnego do V4 w Budapeszcie. Co ciekawe, z jego wypowiedzi można wywnioskować, iż istnieje możliwość, że Bieliński w ogóle nie wróci już do gry drużynowej. Tak czy inaczej, na ten moment nic nie jest jeszcze pewne.
Polskie eliminacje do V4 Future Sports Festival Budapest 2019 odbędą się między 31 sierpnia a 1 września. Podczas nich zastosowana zostanie drabinka pojedynczej eliminacji, zaś wszystkie mecze rozegrane zostaną w formacie BO3. Awans na zaplanowaną na wrzesień imprezę główną zapewnią sobie tylko zwycięzcy finału.