Taki obrót spraw był niemalże pewny, jednak dopiero dziś z obozu Virtus.pro nadeszło oficjalne potwierdzenie. Tomasz "phr" Wójcik pomyślnie przeszedł okres próbny i na stałe zasilił szeregi rosyjskiej organizacji.

22-latek najbardziej kojarzony jest oczywiście z występów pod banderą AGO Esports (obecnie x-kom AGO). Jako Jastrząb Wójcik zdobył między innymi wicemistrzostwo World Electronic Sports Games 2018, zaprezentował się nam w ESL Pro League, a także osiągnął kilka mniejszych sukcesów zarówno na międzynarodowej, jak i krajowej arenie.

Pod koniec czerwca phr stał się jedną z trzech ofiar kadrowej rewolucji w AGO – zawodnik nie udał się jednak na w pełni zasłużone wakacje, a dołączył w roli zmiennika do Virtus.pro, w którym zajął miejsce Michała "OKOLICIOUZA" Głowatego. Wraz z Niedźwiedziami Wójcik zdążył już wygrać finały Polskiej Ligi Esportowej Wiosna 2019, a także dotarł do półfinału GG League 2019.

Po wakacyjnej przerwie Virtus.pro udało się na bootcamp do warszawskiego EPC, po którym wczoraj bezskutecznie spróbowało swoich sił w europejskich eliminacjach do DreamHack Masters Malmö. Już w przyszły weekend Polacy pojawią się natomiast na V4 Future Sports Festival z pulą nagród o wysokości 300 tysięcy euro.

Wobec tego skład Virtus.pro obecnie wygląda tak:

  • Janusz "Snax" Pogorzelski
  • Michał "MICHU" Müller
  • Arek "Vegi" Nawojski
  • Michał "snatchie" Rudzki
  • Tomasz "phr" Wójcik
  • Jakub "kuben" Gurczyński – trener