Wygląda na to, że już tylko niespodziewany zwrot akcji mógłby ocalić fotel Ladislava "GuardiaNa" Kovácsa w FaZe Clanie. Choć nie doczekaliśmy się jeszcze oficjalnego potwierdzenia rozstania Słowaka z międzynarodową drużyną, to już zaczęto spekulować na temat jego kolejnego kroku.
Zdaniem wielu znanych żurnalistów 28-latek może wylądować w Natus Vincere. Wraz z zapowiedzianym niedawno przejściem Danyli „Zeusa” Teslenki na emeryturę, we wschodnioeuropejskiej formacji powstanie wakat, a jednym z kandydatów do jego obsadzenia miałby być Kovács. Jako pierwszy tę informację przekazał Don Haci, a następnie przyklasnęli mu neL oraz znany z portalu Rush B Media Ryan "Ryan" Friend.
Transfer GuardiaNa do ukraińskiej organizacji byłby dla niego powrotem na stare śmieci – zawodnik przywdziewał trykot Na`Vi od grudnia 2013 roku do sierpnia 2017 roku. Po zakończeniu PGL Major Kraków słowacki snajper przystał na ofertę FaZe Clanu, z którym jest związany do dziś. Pod tą banderą gracz m.in. dotarł do finału ELEAGUE Majora w Bostonie, jak również wielokrotnie zajmował pierwsze miejsca na dużych imprezach. Przenosiny do nowego-starego zespołu byłyby niespodziewane z jeszcze jednego powodu. Na początku ubiegłego roku strzelec zadeklarował bowiem, że FaZe będzie ostatnim przystankiem jego kariery przed odwieszeniem myszki na kołek.
Startujący w ten weekend BLAST Pro Series Moscow będzie pożegnaniem Zeusa z Natus Vincere. Potem jedna z głównych sił regionu CIS rozpocznie poszukiwania nowego gracza i nie można wykluczyć, że w ostatecznym rozrachunku Oleksandr „s1mple” Kostyliev i spółka nie postawią właśnie na GuardiaNa.
Jeśli powyższe doniesienia potwierdzą się, skład Natus Vincere będzie wyglądał następująco:
- Egor „flamie” Vasilyev
- Oleksandr „s1mple” Kostyliev
- Denis „electronic” Sharipov
- Kirill „Boombl4” Mikhailov
- Ladislav "GuardiaN" Kovács
- Mykhailo „Kane” Blagin – trener