Rogue Esport Club jest jak wino – im więcej czasu upływa, tym ta drużyna jest lepsza. Początek European Masters 2019 nie był zbyt udany w wykonaniu akademii ekipy z LEC, która rzutem na taśmę awansowała do fazy grupowej turnieju. Jak się jednak okazało, Łotrzyki potrafią zaprezentować nam dobrą Ligę Legend. Dzisiaj Marcin "iBo" Lebuda i spółka wygrali z For The Win Esports, zaliczając drugi triumf w tej części zmagań.
Rogue Esports Club | 1:0 | For The Win Esports | ||||||
iBo | Frozen | |||||||
behave | Own3r | |||||||
Selfie | Xaky | |||||||
HeaQ | Afm | |||||||
Raxxo | Plasma |
Pojedynek rozpoczął się tragicznie dla ekipy reprezentującej Ultraligę, gdyż ta utraciła aż trzech zawodników w walce na dolnej alejce. Dodatkowo For The Win z powodzeniem zaatakowało mida, przez co zbudowało sobie znaczną przewagę w złocie. Ekipa czterech Polaków była jednak w stanie odwrócić losy rozgrywki, wykorzystując ogromny błąd przeciwników, którzy próbowali zanurkować pod wieżę na bocie. Zaowocowało to odrobieniem strat i zrównaniem z ziemią pierwszej struktury rywala.
W okolicach dwudziestej minuty ekipa reprezentująca ligę portugalską podjęła kolejną próbę wyłapania Martina "Heaq" Kordmaa, która zakończyła się absolutnym niepowodzeniem. Łotrzyki dzięki temu bez żadnych problemów pokonały Nashora. Potrójne zabójstwo botlanera Rogue zadecydowało zaś o upadku czerwonego nexusa, a co za tym idzie, o drugim triumfie reprezentantów Ultraligi w fazie grupowej European Masters.
Jeszcze dziś czeka nas kolejny mecz z udziałem Polaków. Już za chwilę devils.one rozpocznie swoje starcie z eSubą, które zadecydować może o awansie Diabłów do fazy pucharowej European Masters Summer 2019. Wszystkie informacje na temat rozgrywek znajdziecie tutaj: