Pierwszy tydzień Esports Championship Series Season 8 to już przeszłość. W sumie w dywizjach europejskiej i północnoamerykańskiej zobaczyliśmy czternaście spotkań, które pomogły wyłonić dwójkę triumfatorów. Na Starym Kontynencie było to AVANGAR, a za oceanem NRG.
W przypadku AVANGAR nie ulega wątpliwości, że ostatnie tygodnie to zdecydowanie najbardziej emocjonujący okres w historii tej formacji. Zaczęło się od nadspodziewanie dobrego występu na StarLadder Major Berlin 2019, podczas której to imprezy gracze z Europy Wschodniej dotarli aż do wielkiego finału. Potem przyszedł triumf w BLAST Pro Series Moscow 2019, a teraz jeszcze ECS. Warto jednak zaznaczyć, że zwycięstwo to nie przyszło Dzhamiemu "Jame'owi" Aliemu i spółce łatwo. Każdy z trzech rywali urwał bowiem wicemistrzom Majora po jednej mapie, a Fnatic w półfinale było nawet blisko przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Niemniej Szwedzi ostatecznie nie dali rady, zaś AVANGAR mogło w finale podjąć forZe, które liczyło na rewanż za porażkę w Moskwie. Do niczego takiego jednak nie doszło, bo górą byli podopieczni Dastana "dastana" Akbaeva, którzy dzięki temu wzbogacili się o 12,5 tysiąca dolarów.
Komplet wyników dywizji europejskiej prezentuje się następująco:
Ćwierćfinał | Półfinał | Wielki finał | ||||||||
AVANGAR | 2 | |||||||||
Virtus.pro | 1 | |||||||||
AVANGAR | 2 | |||||||||
Fnatic | 1 | |||||||||
Team Heretics | 0 | |||||||||
Fnatic | 2 | |||||||||
AVANGAR | 2 | |||||||||
forZe | 1 | |||||||||
forZe | 2 | |||||||||
Ambush Esport | 1 | |||||||||
forZe | 2 | |||||||||
Japaleno | 1 | |||||||||
Japaleno | 2 | |||||||||
Heroic | 1 |
Mniej problemów miało za to NRG. Niemniej Tarik "tarik" Celik wraz z kolegami mogą mówić też o sporym szczęściu, bo ich najgroźniejszy rywal, Team Liquid, niespodziewanie poległ w półfinale z o wiele niżej notowanym Sharks Esports z Brazylii. Z kolei gracze Cheta "ImAPeta" Singha swoją przygodę z ECS zaczęli od pojedynku z Teamem Singularity, który zaskoczył półfinalistów berlińskiego Majora i urywał im nawet jedną mapę. Ale to byłoby na tyle, jeżeli chodzi o straty trzeciej drużyny rankingu HLTV. W kolejnych dwóch pojedynkach nie pozwoliła ona sobie już na żadną wpadkę i wynikiem 2:0 pokonała zarówno Cloud9, jak i wspomniane już Sharks. Ona również, tak jak wspomniane wcześniej AVANGAR, otrzymała więc czek o wartości 12,5 tysiąca dolarów.
Komplet wyników dywizji północnoamerykańskiej prezentuje się następująco:
Ćwierćfinał | Półfinał | Wielki finał | ||||||||
Team Liquid | 2 | |||||||||
eUnited | 1 | |||||||||
Team Liquid | 0 | |||||||||
Sharks Esports | 2 | |||||||||
Sharks Esports | 2 | |||||||||
INTZ eSports | 0 | |||||||||
Sharks Esports | 0 | |||||||||
NRG | 2 | |||||||||
Cloud9 | 2 | |||||||||
ex-Luminosity Gaming | 1 | |||||||||
Cloud9 | 0 | |||||||||
NRG | 2 | |||||||||
Team Singularity | 1 | |||||||||
NRG | 2 |
Ósmy sezon Esports Championship Series powróci już 30 września. Po więcej informacji na temat europejskiej dywizji rozgrywek zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.