To już pewne – będziemy mieć polski zespół w play-offach Games Clash Masters 2019. Awans do półfinału zapewniło sobie bowiem Illuminar Gaming, które niespodziewanie pokonało uczestników ostatniego Majora z FURIA Esports. Los Polaków podzieliło też Sprout, które w równolegle rozgrywanym starciu łatwo poradziło sobie z DreamEaters.
DreamEaters | 9 : 16 | Sprout | ||
|
(Games Clash Masters – mecz wygranych grupy A) |
|
||
9 | 7 | Mirage | 8 | 16 |
2 | 8 |
Początkowe minuty meczu przebiegły pod dyktando DreamEaters, które zręcznie wyszło na trzypunktowe prowadzenie. Był to też zdecydowanie najlepszy okres gry w wykonaniu Rosjan, którzy z czasem musieli ustąpić miejsca swoim niemieckim rywalom. Sprout bowiem uzbierało wreszcie odpowiednie fundusze i przystąpiło do kontrofensywy, w czym spora zasługa najnowszego nabytku zespołu, Denisa "denisa" Howella. Doświadczony gracz był jedną z bardziej wyróżniających się postaci, ale nie uchronił swojej ekipy przed słabą końcówką pierwszej połowy, z powodu której nasi zachodni sąsiedzi na przerwę schodzili z zaledwie jednym oczkiem zapasu.
Wtedy Sprout nie zdołało utrzymać koncentracji, ale co się odwlecze to nie uciecze. Niemcy po przejściu do ataku zyskali podwójną motywację, by szybko zakończyć całe spotkanie korzystnym dla siebie rezultatem. I nie mieli zamiaru bawić się w półśrodki – brutalnie stłamsili oni DreamEaters, spychając przeciwną piątkę do momentami naprawdę rozpaczliwej defensywy. Zawodnicy z Europy Wschodniej byli niczym dzieci we mgle, nic więc dziwnego, że z kretesem polegli 9:16.
FURIA Esports | 14 : 16 | Illuminar Gaming | ||
|
(Games Clash Masters – mecz wygranych grupy B) |
|
||
14 | 10 | Inferno | 5 | 16 |
4 | 11 |
Po wygranej pistoletówce gracze Illuminar mogli mieć jeszcze nadzieję, że uda im się nawiązać z wyżej notowanym oponentem równorzędną rywalizację. Niestety Polakom sił starczyło tylko na dwie pierwsze rundy, bo już w trzeciej byliśmy świadkami odpowiedzi ze strony FURII. A potem kolejnej. I kolejnej. I jeszcze jednej. Grający w ataku Brazylijczycy poruszali się po Vertigo z zaskakującą sprawnością i gdy udało im się zdobyć jeden z bombsite'ów, to najczęściej już go nie oddawali. Z kolei iHG stać było tylko na okazjonalne odpowiedzi, co było marnym pocieszeniem, bo reprezentanci gospodarzy na koniec pierwszej połowy tracili do przeciwników aż pięć punktów.
Niejedną ekipę taka sytuacja by złamała, ale nie iHG. Podopeczni Adriana "imd" Piepera nie mieli zamiaru tak łatwo się poddać i nie zniechęciła ich nawet przegrana runda pistoletowa. Polska piątka przetrzymała i to, po czym znalazła w sobie dość sił, by rozpocząć walkę o comeback. Dodajmy, że walkę niezwykle skuteczną, bo z każdą kolejną minutą przewaga FURII topniała coraz bardziej, aż wreszcie doszło do niespodziewanego remisu 13:13! Losy wygranej ważyły się więc do ostatniej chwili, ale Polacy byli pewni swego i kontynuując swój triumfalny marsz, sięgnęli po zwycięstwo 16:14! A wszystko dzięki Pawłowi "innocentowi" Mockowi, który wygrał clutcha 1v3! Radość Illuminar była więc w pełni uzasadniona:
Euforia @illuminaRGaming! Gratulujemy! pic.twitter.com/fm44tzq5Qo
— Cybersport.pl (@Cybersportpl) September 20, 2019
Już za chwilę kolejne spotkania – Syman Gaming podejmie Aristocracy, zaś BIG zagra z x-kom AGO. Wybrane mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na oficjalnym kanale Games Clash TV na Twitchu. Po więcej informacji na temat Games Clash Masters 2019 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner: