Jak dotychczas Virtus.pro może mieć dość mieszane odczucia względem trwającego sezonu Esports Championship Series. W pierwszym tygodniu rywalizacji Polacy odpadli przecież już po pierwszym meczu, ale już w tygodniu drugim dotarli aż do finału.

Teraz przed Polakami kolejna szansa na awans na zaplanowane na przełom listopada i grudnia finały. Najpierw jednak podopieczni Jakuba "kubena" Gurczyńskiego będą musieli poradzić sobie z mousesports, z którym los zetknął ich w trzeciej serii spotkań, Warto w tym miejscu przypomnieć, że Virtusi mierzyli się już z tym oponentem przy okazji niedawnego V4 Future Sports Festival 2019 w Budapeszcie i wówczas to oni byli górą, wygrywając z wyżej notowanym przeciwnikiem 2:0. Jeżeli więc i tym razem VP poradzi sobie z mouz, to w półfinale trafi na zwycięzcę pojedynku pomiędzy Ninjas in Pyjamas a OpTic Gaming. Ponadto o końcowy triumf w innej części drabinki walczyć będą też m.in. FaZe Clan i Team Vitality.

Harmonogram trzeciego tygodnia ECS prezentuje się następująco:

14 października
17:00 mousesports vs Virtus.pro BO3
17:00 OpTic Gaming vs Ninjas in Pyjamas BO3
20:00 FaZe Clan vs Tricked Esport BO3
20:00 BIG vs Team Vitality BO3
15 października
20:00 mouz/Virtus.pro vs OpTic/NiP BO3
16 października
20:00 FaZe/Tricked vs BIG/Vitality BO3
17 października
20:00 finał BO3

Trzeci tydzień ECS Season 8 potrwa do 17 października, zaś jego zwycięzca wzbogaci się o 12,5 tysiąca dolarów i zapewni sobie awans na lanowe finały w Arlington. Po więcej informacji na temat rozgrywek zapraszamy do naszej relacji, do której można przejść po naciśnięciu na poniższy baner: