Riot Games nie próżnuje – w ostatnim czasie zaprezentował kilka nowych gier, wciąż pracuje nad reworkami obecnych czempionów i wdrażaniem kolejnych do uniwersum League of Legends, a do tego zapewnia nam jak najlepsze widowisko podczas tegorocznych mistrzostw świata. W natłoku nowości nie zapomina o rzeczach, które już jakiś czas temu pojawiły się w LoL-u. Mowa tu chociażby o Clash, czyli weekendowych turniejach dostępnych dla dowolnej piątki graczy League of Legends. Dzisiaj Riot ogłosił kilka wieści dotyczących właśnie tego trybu rozgrywki, a z większości z nich z pewnością będziecie zadowoleni.
Zacznijmy więc od najważniejszego – Clash wkracza w fazę globalnych beta-testów. Na jej start będziemy musieli trochę poczekać, bowiem kolejna okazja do spróbowania swoich sił właśnie w tym trybie nadarzy się dopiero w grudniu. Pierwszy raz będziemy mogli zagrać w Clash w dniach 7-8 grudnia, a po raz drugi – i na razie ostatni – tydzień później. To zarazem będzie pierwszy turniej w tym trybie, który odbędzie się już na odświeżonym Summoner's Rift.
Jeżeli grudniowe testy przejdą pomyślnie, to Riot zakończy wszelkie eksperymenty i przygotuje się do premiery Clash. Ta zaplanowana jest dopiero na przyszły rok, ale biorąc pod uwagę, że po raz pierwszy o Clash usłyszeliśmy blisko półtora roku temu, potencjalnie kilka miesięcy więcej nie robi aż takiej różnicy. – Po zakończeniu globalnej bety będziemy mieli lepsze pojęcie o tym, jak działa Clash w świecie rzeczywistym. Zamierzamy poświęcić nieco czasu na rozwiązanie wszelkich problemów, które mogą się pojawić po zakończeniu bety, ale jeśli wszystko będzie działało bez większych problemów, jesteśmy gotowi uruchomić Clash w ciągu kilku pierwszych miesięcy 2020 roku – oznajmił Jon "IAmWalrus" Moormann w ostatnim wpisie na blogu Nexus.